Nie słyszałam o tym. Duży sentyment mam do starego kilkusetletniego dębu, który rośnie niedaleko od naszej działki, postaram się go kiedyś pokazać, jest piękny, zwłaszcza jesienią....
Zapraszam rozgość się.... Ja śmierdziuchów nie mam w warzywniaku (jeszcze) ale na rabatkach - owszem. Są bardzo trwałe prawda ? i pięknie wyglądają, zwłaszcza jako obwódki rabatek.
Właśnie, muszę jednak zmienić zdanie co do mojego M (no cóż tylko krowa nie zmienia poglądów)... Dziś zażartowałam z niego, że na szczęście nie widzi co kupuję do ogrodu, a on na to, czy mam na myśli to co wsadziłam, pokazując mi przy tym miejsce gdzie faktycznie ulokowałam rozchodniki... Ale i tak jestem pewna, że jeszcze nie wie,że na działce mam posadzoną brzozę i jarzębinę, które zabraniał mi wsadzać gdyż jego zdaniem są za wysokie. Pewnie się dowie, że jak zacznę je przesadzać....Rozchodniki mam pierwszy raz w życiu, nawet nie wiem jak się rozrosną, zobaczymy.
Dobrze mieć warzywniak i wiedzieć z jakiego źródła są warzywa.... mamy m.in. własne ziemniaki, sałatę, pomidory, marchewkę, seler, fasolkę, bób, koper, ogórki, cukinię. Obleciałam warzywniak, zebrałam co się dało. Będziemy robić ogórki !