Wacku, mam nadzieję, że kiedyś wpadniesz do mnie z Agnieszką. Będziecie mogli ocenić zmiany w ogrodzie

z przyjemnością. Po koronawirusie

daszum napisał(a)

Grażyna, moje oczko nie zmieniło wyglądu od 2 miesięcy.
Nie mam odpowiednich kamieni do zamaskowania brzegu formy. Poza tym u mnie obniżył się poziom widy w studni i nie mogę z niej korzystać, Syn usiłuje znaleźć jakieś rozwiązanie, ale na razie nie ma mowy o napełnieniu oczka wodą.

Widzę, że rośliny są wytrzymałe, nie podlewane jakoś sobie radzą. Całe szczęście, że wczoraj i dzisiaj lekko popadało.

Dzięki za zdjęcia zwisów, każdy pomiziałam z uśmiechem na buzi
Czy te małe zwisy, to nowo kupione?
Tak mi się coś myśli, żeby jakiś wąski jednak kupić, bo usechł mi żarnowiec i mam miejsce.

Szkoda, że masz problem z wodą i oczko puste
Może, zamiast kamieni, posadź niskie trawki zimozielone, które zasłonią brzeg.

U mnie mocno padało, ale wieje i jest zimno

No to jesteśmy umówieni

Grażyna, zwisy dziękują
Wszystkie już jakiś czas rosną, przesadzane co chwilę w inne miejsce Mam nadzieję, że w końcu to są ich miejsca docelowe.
Namawiam Cię na zwisa, ja bez zwisów żyć nie mogę
Nie do wiary, że jeszcze kilka lat temu byłam absolutnym przeciwnikiem iglaków w ogrodzie.

Oczko
Myślałam o trawkach, myślałam o obsypaniu kamieni żwirkiem i posadzeniu kostrzewy , rozpatrywałam jeszcze inne koncepcje, ale w końcu z powodu braku wody sprawa oczka utknęła w miejscu. Będzie woda, będzie motywacja

Dobra motywacja
Szkoda, że nie można teleportować wody, bo podesłałabym Ci deszczówkę

Te Twoje zwisy znowu narobiły mi smaka.
Odwiedziłam szkółki i trafiłam na daglezję zieloną Serpentine i się zakochałam, muszę ją mieć
Potrzebuje więcej miejsca, więc zmienię bieg ścieżki od furtki i będzie dobrze
Jutro zamawiam

Nie wiem co to za cudo, zaraz wygooglam

Już wiem, naprawdę rarytasik

No, rarytasik, jak można się nie zakochać od pierwszego wejrzenia
Nawet nie przeraża mnie przeróbka ścieżki, a trzeba podnieść i przenieść kilkanaście dużych kamieni
I usunąć żwirek
I wykopać wielki dół, nasypać dobrej ziemi, czyli wykopki w ziemi "urodzajnej w kamienie".

Fajne zwisy u mnie tylko 2 nutkajskie, ale podcinam od dołu, to zwisy mniej widoczne.

Puk, puk, co tu tak cicho?
Mam ochotę na zdjęcia Twojego majowego ogrodu