Ten Twój Ego to niezły ancymon
Też jestem ciekawa, jak się pokażą Twoje róże, a miejsce dla nowych nasadzeń znajdziesz
Miałaś piękne jeżówki, szkoda, że części już nie masz
Dołączył: 25 maj 2015
Skąd: Niemcy/NRW/Wlkp.
Posty: 27087
Dodany 11:45, 09 lut 2020
Piękne miałaś jeżówki. Szkoda, że nie wszystkie przetrwały. Ja mam mało odmianowych i jestem ciekawa, czy przetrwają u mnie.
Mam nadzieję, że Twoje róże rozwiną się dobrze i skusisz sie na kolejne
Dołączył: 12 sie 2015
Skąd: okolice Opola
Posty: 1943
Dodany 20:08, 09 lut 2020
Grażyno, Ewo - kilka lat temu wykupiłam całą ofertę jeżówek w Bylinowym Raju. Kilka było naprawdę ładnych i ich żałuję, a niektóre były ładne tylko na zdjęciach. Teraz kupuję tylko stacjonarnie, a w ubiegłym roku dostałam kilka dużych kęp od mojej sąsiadki Sonki
U mnie z powodu braku trawnika rozrastają się rabaty. Powstaje wąska rabata wzdłuż domu z trawami i prawdopodobnie z różami.
Dołączył: 12 sie 2015
Skąd: okolice Opola
Posty: 1943
Dodany 20:52, 11 lut 2020
Grażyna, ja już 2 razy przekopałam mój pseudotrawnik czyli perzowisko. Pierwszy raz to było po prostu przekopanie, drugi raz było kopanie widłami z wybieraniem perzu
Jest tego w sumie 6 arów, a może więcej
To miałaś niezłą robotę, a chociaż skuteczną i nie ma perzu.?
U mnie był w kępce floksa szydlastego, nie dałam rady wydłubać, więc floks skasowałam i mam spokój.
Ale pilnuję to miejsce i wsadzam tam jednoroczne