Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród w Klein Kottorz

Ogród w Klein Kottorz

gogo 19:14, 19 lis 2018


Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 9724
Witaj Danko
Ach, ten Twój ogród, nie wiem na co patrzeć i dostaję pozytywnego oczopląsu
W wyobraźni chodzę między trawami i myślę o moich nowych, jeszcze mikrusach.
Nie uszły mojej uwadze Horstmany, zawsze mi weszły w kadr.
Co to za iglak, w kształcie przypomina araukarię / o której marzę /, ale czy to ona?
/ str.50 /
Pozdrawiam
____________________
W ogródku emerytki Wierzchosławice koło Bolkowa wizytowka w ogrodku emerytki
daszum 22:14, 19 lis 2018


Dołączył: 12 sie 2015
Posty: 4552
Witam Cię Grażyna po dłuższej przerwie

nie mam araukarii ogrodowej (mam doniczkową), więc nie wiem dokładnie o którym iglaku myślisz. Jeśli chodzi Ci o iglaka ze zdjęcia poniżej, jest to jakaś odmiana cyprysika nutkajskiego





Jak wstawiałam zdjęcia z horstmannami myślałam o Tobie

Cieszę się, że odpowiada Ci klimat mojego ogrodu.
____________________
Danka Ogród w Klein Kottorz okolice Opola
gogo 00:52, 20 lis 2018


Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 9724
daszum napisał(a)

Danko, chodzi mi o tego pająkowatego








____________________
W ogródku emerytki Wierzchosławice koło Bolkowa wizytowka w ogrodku emerytki
koliber 07:44, 20 lis 2018


Dołączył: 07 sty 2017
Posty: 3651
daszum napisał(a)




Koliberku, jak mam sadzić, gdy mróz trzyma?
Całe szczęście, że pod koniec przyszłego tygodnia ma być cieplej, więc może uda mi się je posadzić. to tylko 250 szt


Róże w ogrodzie to pomysł mojej córki. Mam nadzieję, że wybrałam odpowiednie odmiany, zresztą każdy kwiatek cieszy.


Aha, no to rzeczywiście problem z tym mrozem.
Tylko 250??? Co to jest...

Masz rację - kwiatki nas cieszą
____________________
Zielona przestrzeń
daszum 15:54, 20 lis 2018


Dołączył: 12 sie 2015
Posty: 4552
Grażyna, ten pająkowy to świerk wężowy. Sama jestem ciekawa co za potwór z niego wyrośnie.


Koliberku tulipanów tylko 250 szt, ponieważ na wiosnę obraziłam się na nie i nie miałam zamiaru sadzić ani jednego. Te, które sadziłam jesienią ubiegłego roku na wiosnę musiałam wykopać i prawie wszystkie były chore. Jednak nie mogłam przejść obojętnie gdy w B. zrobili przecenę i skusiłam się ponownie na te kilka szt.
____________________
Danka Ogród w Klein Kottorz okolice Opola
gogo 16:53, 20 lis 2018


Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 9724
Dzięki za nazwę iglaka, dopisany na listę zakupów.
To będzie lepszy wybór niż araukaria, choć nie zarzekam się, że i jej nie kupię.
Cena jest spora i musiałaby rosnąć w donicy i na zimę do budynku, tak jak robię z sośnicą.
Zachorowałam na araukarię po zobaczeniu jej w Hyde Parku, w sporych ilościach i wielkościach i choroba nie chce mnie opuścić
____________________
W ogródku emerytki Wierzchosławice koło Bolkowa wizytowka w ogrodku emerytki
daszum 20:04, 20 lis 2018


Dołączył: 12 sie 2015
Posty: 4552
Grażyna mam jednego świerka wężowego na zbyciu. Może będziesz kiedyś w mojej okolicy?
____________________
Danka Ogród w Klein Kottorz okolice Opola
koliber 07:27, 21 lis 2018


Dołączył: 07 sty 2017
Posty: 3651
daszum napisał(a)

Koliberku tulipanów tylko 250 szt, ponieważ na wiosnę obraziłam się na nie i nie miałam zamiaru sadzić ani jednego. Te, które sadziłam jesienią ubiegłego roku na wiosnę musiałam wykopać i prawie wszystkie były chore. Jednak nie mogłam przejść obojętnie gdy w B. zrobili przecenę i skusiłam się ponownie na te kilka szt.


Rzeczywiście można się zniechęcić, gdy włożony trud w to, aby cieszyć oczy idzie na marne
Ja w tym roku wykazałam się silną wolą i nie kupiłam ani jednej cebulki
____________________
Zielona przestrzeń
gogo 19:47, 22 lis 2018


Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 9724
Danko, byłoby super, ale to niestety niemożliwe.
Jestem wybitnie stacjonarna, tylko na wyjazd do rodziny mobilizuję się, a i to kosztuje mnie bardzo wiele nerwów i wysiłku / boję się jeździć czymkolwiek /.
Przed każdym wyjazdem nie jem i nie piję, co najmniej przez paręnaście godzin.
Nic nie pomaga, niektóre typy tak mają.
____________________
W ogródku emerytki Wierzchosławice koło Bolkowa wizytowka w ogrodku emerytki
daszum 21:13, 23 lis 2018


Dołączył: 12 sie 2015
Posty: 4552
Grażyna mam ten sam problem, tylko w mniejszym zakresie. Od dawna boję się jeździć samochodem jako pasażer , ale kierowanie samochodem sprawiało mi frajdę.

20 lat temu wrzucałam dzieci i psa do malucha i jechałam gdzie oczy poniosą - nad morze, w góry, na Mazury. W samochodzie nie było radia, więc całą drogę razem z synem głośno śpiewaliśmy Czasami ze śmiechem wspominamy ten czas, gdyż nie jestem uzdolniona wokalnie.

Od jakiegoś czasu przestałam jeździć jako kierowca w dłuższe trasy. Teraz stałam się wybitnie stacjonarna i każdy wyjazd to dla mnie przeżycie.
____________________
Danka Ogród w Klein Kottorz okolice Opola
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies