Grażyna, Milka jak widać, każdy ma jakieś problemy z sąsiadami. U mnie czas pokaże, jak się sprawy potoczą.

Grażyna bardzo Ci dziękuję opinię o moim ogrodzie. Myślałam, że on jest piękny tylko w moich oczach

Jest piękny, nie tylko w Twoich oczach
Jak trafiłam do Twojego wątku, to Ci napisałam, że gdybyś nie stwierdziła własnego wykonania, to byłam pewna, że zatrudniłaś profesjonalną firmę.
To chyba o czymś świadczy

gogo napisał(a)

No, dziwak.
I jeszcze obok jest Twój piękny ogród, taki kontrast.
Ja też mam niefajny widok na zarośnięty ogród, bo w domu nikt nie mieszka.

I tam są żmije !!!!!!

jeże ze żmijami sobie poradzą

Wacku, jak trafiła do mojego ogrodu nie miałam jeszcze jeży.
A te, które teraz hibernują, pójdą w świat, daleko od samochodów.
Zostanie tylko jeżyczka, stała rezydentka, nie wiem jak u niej z łowieniem.

Da radę jeże łowią żmije

Grażyna, lejesz miód na moje serce

Nie wiedziałam, że jeż jest w stanie złapać żmiję.Jak się zrobi cieplej koniecznie musisz wypuszczać rezydentkę do ogrodu na wielkie łowy.

Danko, moja jeżyczka zrobiła się leniwa.
Ma stały dostęp do kociej karmy, więc nie ma motywacji polowania na żmije.
Nawet swoje młode prowadziła do karmy.
Nie widzieliśmy, żeby uczyła szukania robali, choć chodziliśmy za nią z latarką.
Jeż nie tylko świetnie łowi żmije, ale jest odporny na jad.
Leję, bo to co napisałam, to szczera prawda

Cześć Danuś. Jeszcze nie wiejska jestem, ale już bliżej niż dalej . Przy okazji Waszych rozmów o Twoich rabatach, zajrzałam na pierwsze Twe strony. No Kochana! Różnica ogromna. I pięknie napchane , ale ja lubię takie wypchane tłuściutkie rabaty.

Dziewczyny, dziękuję
Cały czas słyszę od syna, że ogród jest zagracony, że wszystkiego za dużo i za gęsto. Jego ideał to trawnik i kilka brzózek w tle. Uwierzyłam w te dyrdymały, które on plecie, ale od dzisiaj już go nie słucham

Masz rację, nie słuchaj
Docenianie piękna jest niektórym mężczyznom niedostępne