Ewcia oiweidz mi coś o tej róż Jude the Obscure proszę. Cz to rabatowa? jak wysoka rośnie? powtarza kwitnienie? odporna na choroby? to się nazywa 100 pytań do .:zarażasz różyczka, wiesz? .
Kasiu, Jude nie jest rabatowa, to krzaczasta, czyli parkowa roza. U mnie jest jeszcze mala, urosla tak do 60 cm, ale sadzilam ja z golym korzeniem wiosna. Mimo ze mloda, to kwitla czesto i obficie. Mam nadzieje, ze w tym roku bedzie jeszcze lepiej. Nie chorowala. Na poczatku troche zarazila sie maczniakiem od Mrs. John Laing, ale po oberwaniu zarazonych lisci i pryskaniu mlekiem bylo dobrze. Juz nic nie miala wiecej.
Tu na calym forum rozyca panuje, wiec o infekcje latwo
U mnie tez nie rosnie, ale moze w Herbapolu dostaniesz? Jesli sama bedziesz zbierac, to tylko do konca lipca. Potem skrzyp drzewieje i slabo uwalnia zwiazki krzemowe, o ktore wlasnie chodzi.
Ja nie wiem jak wy sobie z tym maczniakiem radzicie z taka iliscia roz ,ja mam pare i ciagle cos .Musze sie za tym mlekiem rozejrzec gdzieś albo krowe kupic .Ewa powiedz jak czesto robisz ten prysk i czy od poczatku sezonu systematycznie ?
Oprysk mlekiem robie tylko jak sie pojawi maczniak. Mleko zostawia biale slady.
Maczniak pojawia sie przewaznie jak jest sucho. Podlewaj wiecej. Raz na jakis czas ale porzadnie. Moze byc i 30l na raz. System kropelkowy dla roz jest wg mnie nie za dobry. Niektore roze lapia maczniaka ot tak, bo tak juz maja. Jesli to bardzo przeszkadza to nalezy sie ich pozbyc. Bede obserwowac moja Mrs. John Laing, bo byla totalnie zamaczona mimo opryskow. Ale ona podobno tak ma. Zobaczymy
No i to mnie blokuje Wiem, ze one czasem zapadaja na maczniaka. Jest taka jedna sliczna pysznoglowka i mnie bardzo neci i sie zastanwiam, ale ten maczniak...