A jak mnie było tęskno za Wami kochani!!! Następny taki dyżur przypadnie mi za 2 tygodnie, a jak dobrze pójdzie to może nawet za 4 tygodnie...Teściowa ma 5 dzieci, ale do takiej ciężkiej i zajmującej pracy nikt dobrowolnie się nie kwapi, więc zostałyśmy tylko we 3 na placu boju...Co 3-ci tydzień trzeba wszystko swoje odłożyć na dalszy plan i stawać do odpowiedzialnej harówki, szkoda, że nie do wszystkich w rodzinie to nie dociera do świadomości, że starszej osoby, na dodatek ze złamanym biodrem, nie można zostawić samej sobie bez żadnej pomocy i opieki...Przykre to ale jakże prawdziwe...Samo życie...
____________________
Elisa -
Ogród z koniczynką- ökólé Trzëgarda