Z tymi wiatrami nad morzem, to masz rację, ja to wiem nie od dzisiaj! Dlatego nawet na spacery z psem zakładam czapkę. A i do ogrodu bez niej się nie ruszam. Jak za gorąco, wtedy zdejmuję. Kuruj się! Zdrowia życzę.
____________________
sezon 2017 u hanusisezon 2017 u Hanusi
Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon
Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
Haniu ja też zawsze nad morze zabieram czapencję, a dziś jak wsiadłam do auta to było mi ciepło i zapomniałam...Skleroza nie boli, ale czasem wychodzi uszami...
Na bulwarze nadmorskim wypatrzyłam fajnie ułożoną kostkę w połączeniu z płytami chodnikowymi, ale eM kręci nosem...wiem dlaczego, bo to byłaby głównie jego robota, a pewnie nie chce mu się przekładać...
Oj i ciebie złapało, też kamfory uzywam, stopy w gorącej wodzie moczę z kamforą, aż jak raki, ale pomaga
Elu zdrówka dużo zyczę, no bo wiosna i będziemy szaleć