Szkoda tego bukszpanu, no ale trudno. Taka skrzynie na rozsadnik fajny pomysł ja jakoś nie potrafię z patyków hortensje rozmnożyć, zawsze stoją w donicach, aż im koncówni w ziemi czarne się zrobią

Bukszpan na gołym pniu wypuści nowe gałązki z uśpionych oczek, wiem bo sąsiadce niwaki z bukszpana robiłam i musi pilnować by łodygi nie zarastały, ale widzę, że już po akcji z buksami jesteś Fajna skrzynia rozsadnikowaA jaszczurek zazdraszczam

Pięknie, kolorowo kwitną Ci wiosenne. Skrzynie super, pochwały dla męża.
Szkoda bukszpanów, żal roślinek, tym bardziej, że rosły tyle lat. Mam kilka bukszpanów w ogrodzie, też parę usunęłam, kilka uratowałam, a nad kilkoma się zastanawiam, bo do połowy łyse.

To było trochę wykopywania. Nie zazdroszczę. Ale co tam. Posadzisz coś innego co ci się podoba. Przecież nie musisz obwódki sadzić, możesz jakieś inne rośliny.

Buksów nie żałuj, będzie mniej roboty
Skrzyni zazdroszczę, też namawiam mojego, ale długo się zbiera
Jaszczurkę też dziś u siebie uwieczniłam Jeszcze jej koty nie dopadły

Mirka, te buksy tak mnie wnerwiły przy wykopywaniu, że nie mogłam się doczekać całkowitej ich kasacji...sił ubywa i już nie zafunduję sobie niczego z dodatkowym cięciem...Jeszcze na tym nie koniec, bo po ogrodzie "szwenda się" jeszcze sporo bukszpanowych obwódek i niebawem może okazać się, że to był dopiero początek z wywalaniem...