zbigniew_gazda
15:33, 02 mar 2011
 
Dołączył: 02 paź 2010
Posty: 11236
Też nie mam takich doświadczeń Iwonko. W naturze rosną na drzewach (przyczepiają się korzeniami do kory ) polewane od czasu do czasu deszczami - czyli od dużego nawilżenia do całkowitego wyschnięcia. My staramy sie im podobne warunki zapewnić .Czyli od nawilżenia do wyschnięcia korzeni (są wtedy białe) kiedy to doniczka jest bardzo lekka i się przewraca. Gdyby ją umocować do podłoża to chyba jest to możliwe . No i trzeba by było też zabezpieczyć korzenie przed wysuwaniem się z luźnego podłoża. 
 
 Jednak nie zwieszają im się pędy zbytnio. Te z wystaw, ogromne okazy z masą zwisających kwiatów są po prostu naginane w momencie tworzenia pędu (przynajmniej tak mi się wydaje bo nie zauważyłam u moich tendencji do zbytniego zwisania)
 Jednak nie zwieszają im się pędy zbytnio. Te z wystaw, ogromne okazy z masą zwisających kwiatów są po prostu naginane w momencie tworzenia pędu (przynajmniej tak mi się wydaje bo nie zauważyłam u moich tendencji do zbytniego zwisania)
 
 
 
 Ja mam trzy różowe i jeden żólty. Trzy marketowe i jeden z kwiaciarni. Ten z kwiaciarni zawsze ma wiecej kwiatów niz te z marketów. Teraz choruje na białego storczyka, właśnie takiego jak na zdjęciu
 Ja mam trzy różowe i jeden żólty. Trzy marketowe i jeden z kwiaciarni. Ten z kwiaciarni zawsze ma wiecej kwiatów niz te z marketów. Teraz choruje na białego storczyka, właśnie takiego jak na zdjęciu  
  
  
  
  
 