Anulka, kuszą mnie jeszcze cebulki jakie widzę w sklepach, ale nie daję się
Kamcia, chyba pożałuję, ze swoich w ziemię nie wcisnęłam od razu
Widzę, że na sadzonkach liście pożółkły i przyschły i wypuszczają coś zielonego na łodyżkach, znaczy się żyją
Eluś, rozważam taką myśl, ale słabiuteńkie jeszcze

Ledwo co widać jakieś zielone
coś. Myślisz, że w takim ogołoconym stanie można jeszcze dołować? Nie za późno?