Cześć Reniu, kłaniam Ci się niziutko i baaardzo proszę o przepis na nalewkę z werbeny. Uwielbiam ją, mam duży krzaczek i właśnie myślę, jak ją spożytkować. A kolorek ma boski! Zresztą ta bazyliowa również. A z miętą lub melisą też coś czarujesz?
Tak w ogóle to podglądam Twój wątek, ale pewno dopiero zimą będzie czas, żeby poznać Twój ogród lepiej
____________________
AsiaOgród bez reguł
Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
Renia, jakie masz drzewka pomiędzy trawami?
Graziella - piękna, szkoda że jej nie widziałam (w sensie - na fotkach ogrodowych) przed zakupami miskantów. Kupiłam Kleine Fontane. Mam nadzieję, że się sprawdzą na tle cisów.
Z bazylii zrobiłam 1/4 porcji spirytusu, bo ne wiem, czy mi będzie smakowało
Z werbeny też połowę porcji, mam jeszcze ochotę na miętę albo tarninę jeszcze się nie zdecydowałam
Aaa.. i dodałam dużo więcej liści ziół, najwyżej wyjdzie koncentrat
a tak naprawdę nie lubię za mocnego alkoholu i pewnie mocniej go rozcieńczę.
Najgorzej mi było wyciąć pierwszą roślinkę bo wszystko jeszcze super wyglądało, później jakoś poszło...muszę zrobić miejsce na tulipany...chociaż wcale mi się nie chce