A jaką tam masz szałwię? Caradonnę?

Helen napisał(a)

A jaką tam masz szałwię? Caradonnę?

Tak, Caradonne, 3 kępy.

Caradonna rośnie dużo wyższa, musi iść za przywrotniki.

Helen napisał(a)

Caradonna rośnie dużo wyższa, musi iść za przywrotniki.

W tym roku tak wystrzeliła.
W zeszłym roku to zestawienie było jeszcze ok.
Tylko czy nie będzie zbyt żółto, bo obok rosną żółte tawuły?

Dla mnie za żółto, ale kto co lubi

Przywrotniki krótko są żółte. Jakoś wytrzymasz te dwa tygodnie ich kwitnienia. Wzrok i tak będzie przyciągała szałwia jako element strzelisty.

Dzięki

Dla mnie też trochę za żółto ale może Hania ma rację, też już o tym myślałam
Ogród jakoś mocniej się rozrósł po latach i jak Hania u siebie pisałaś, strach się bać, co będzie dalej wiadomo wycinka, podziały itd

Popadało dziś i u nas dość mocno wreszcie choć wcześniej bardzo wiało, mój cudnie pachnący jaśminowiec stracił prawie wszystkie kwiaty. Dziś po deszczu pewnie straci resztę.

Liści na trawniku nawiało jak jesienią.
Na rabacie pod modrzewiem ścięłam żółte oregano i trochę się kolorystycznie uspokoiło.
Myślę czy i gdzie je przenieść a w jego miejsce dać kolejną turzycę Reureif do kompletu.

Ogród z lewa i z prawa.
Zdążyliśmy w weekend przyciąć bukszpany bo jeszcze nie były cięte w tym roku. Czytałam gdzieś na Insta, chyba u Madżenki, że lepiej nie przycinać ich wiosną, bo nierówno listki odrastają.
Potwierdzam, zawsze tak było, dziwiłam się dlaczego Tej wiosny były o wiele ładniejsze bez cięcia. Drugi raz spróbuję je ciachnąć jesienią.






I warzywnik

Faktycznie ogród Ci mocno przytył.
Świetnie wygląda warzywnik w tym kształcie.