Bukszpany niedługo to będzie roślina na wyginięciu skoro w zieleni miejskiej jest zjedzony i nic z tym nie robią przynajmniej u mnie.
W sumie też już mnie męczy sprawdzanie jest czy jej nie ma plus czas na oprysk.
Mnie nie męczy a zieleń miejska u nas na osiedlu wycięła wszystkie bukszpany, zresztą u nas pseudo zieleń miejska więcej szkód narobi niż pożytku. To są ludzie brani z przypadku do cięcia trawników i przy okazji niszczenia wszystkiego wokół
Carexa przycinam bo wygląda jakby kot się na nim położył, kępa bez cięcia rozwala się na boki.