Aniu, Tobie i wszystkim zaglądającym również wszystkiego najlepszego w Nowym Roku

Wczoraj znowu znalazłam wykopane cebulki i myślę,że to mogą być ptaki, kruki albo gawrony bo nie rozróżniam.
Cebulki podziubane, niektóre całkiem zniszczone

Poznosiłam z całego osiedla gałązki z wyrzucanych choinek, całe szczęście nie musiałam nurkować w śmietniku bo ludzie wystawiają je na zewnątrz

Trzy godziny latałam z tymi gałązkami mam nadzieję że na razie pomoże.
Docelowo muszę kupić siatkę przeciw ptakom i ją rozłożyć bo wiosną jak cebulowe wystawiają kiełki to ptaszyska je niszczą.
Sąsiad w ubiegłym roku miał całe tulipany w dziurach