Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród z pergolą

Ogród z pergolą

kasja83 22:12, 05 lip 2016


Dołączył: 09 lis 2015
Posty: 8961
anna_t napisał(a)

ojej...zastanawiam się nad przeniesieniem kory spod tujek na różanke a tam sypać skoszoną trawę...tylko sama bym musiała to zrobic bo M to chyba by mnie zastrzelił
ostatnio robilismy przecież tą rewolucje pod serbami i tujami co sciągaliśmy szmate i równalismy bo nam nornice ryły to teraz kolejny raz by nie poszedł na wywożenie kory

A może podpytaj deliktanie eMa-chyba, że już wiesz, że nie da się namówićJa póki co sypię skoszoną trawę-pod płot gdzie będzie żywopłot grabowy.Ale i tak wszędzie zaczęła mi szaleć lebioda-normalnie śni mi się po nocach:-/
____________________
Kasja-Nowocześnie u Kasji - kiedyś będzie
anbu 08:31, 06 lip 2016


Dołączył: 19 sie 2014
Posty: 7839
Aniu chwastów współczuję :/ Ja odkąd się zakorowałam mam względny spokój a tam gdzie nie dałam kory chwasty szaleją jak głooopie :/
Może sama dasz radę tą korę przenieść No chyba, że tego masz hektary...
____________________
Ania Ogród Ani :)
AgataP 09:45, 06 lip 2016


Dołączył: 20 cze 2014
Posty: 7774
Kora na różance nie będzie dobrze wyglądać... chyba że mielona.
Może należy działać jeszcze inaczej - układać gazety, moczyć i sypać kompost Chwasty się nie przebiją a kompost swe wartości zostawi. Poza tym inaczej wygląda z czasem gazety się rozłożą, a kompostem można uzupełniać rabatę co roku. Ale w piątek pogadamy buźka
____________________
Z Pszenicznej...
anna_t 09:55, 06 lip 2016


Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13459
kasja83 napisał(a)

A może podpytaj deliktanie eMa-chyba, że już wiesz, że nie da się namówićJa póki co sypię skoszoną trawę-pod płot gdzie będzie żywopłot grabowy.Ale i tak wszędzie zaczęła mi szaleć lebioda-normalnie śni mi się po nocach:-/

niewiem, pomysle jeszcze... mam trochę innych tematów nie ogrodowych na głowie
lebioda jest jednoroczna tylko jak się wysieje to ci i za 10 lat z tego urośnie tak jak gorczyca polna. ja miałam tą drugą właśnie to pomogło niskie koszenie, nie dopuszczaj zeby kwitła i sie wysiewała to za rok będziesz miała o wiele, wiele mniej
____________________
Ania Nowocześnie z różanką
anna_t 10:01, 06 lip 2016


Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13459
anbu napisał(a)
Aniu chwastów współczuję :/ Ja odkąd się zakorowałam mam względny spokój a tam gdzie nie dałam kory chwasty szaleją jak głooopie :/
Może sama dasz radę tą korę przenieść No chyba, że tego masz hektary...

ja na poczatku jak się zakorowałam to tez miałam spokój, za rok zobaczysz jaka zabawa Cię czeka teraz z perspektywy czasu to chyba bym sypała tą najdrobniejszą korę, większą skorupę tworzy i może chwasty się tak nie przebijają.......
hektarów nie mam ale mam tak ze jak coś kosztuje mnie dużo pracy to zastanawiam się nad tym na milion sposobów i wkońcu wymyślam coś lepszego
____________________
Ania Nowocześnie z różanką
anna_t 10:05, 06 lip 2016


Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13459
AgataP napisał(a)
Kora na różance nie będzie dobrze wyglądać... chyba że mielona.
Może należy działać jeszcze inaczej - układać gazety, moczyć i sypać kompost Chwasty się nie przebiją a kompost swe wartości zostawi. Poza tym inaczej wygląda z czasem gazety się rozłożą, a kompostem można uzupełniać rabatę co roku. Ale w piątek pogadamy buźka

mi generalnie najbardziej podoba sie kompost na rabatach nawet bardziej niz kora, tylko szkoda ze na nim tez chwasty szaleją
sposób z gazetami zrobiłam na grujecznikowej to zobaczysz jaki efekt
____________________
Ania Nowocześnie z różanką
anna_t 10:07, 06 lip 2016


Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13459
Filemon24 napisał(a)
Aniu jak tam twoje jeżówki meteor pink? moja jedna okazała się pomylona ale mają mi dosłać prawidłową odmianę.

o bosze niewiem jak :/ wstyd się przyznać ale stoi jeszcze w doniczkach przy kotłowni czekam aż M sie wkońcu wyrobi i mi kompostu przywiezie i będę sadzić te moje skarby
____________________
Ania Nowocześnie z różanką
Karol99 10:12, 06 lip 2016


Dołączył: 01 mar 2014
Posty: 11801
Widzę, że kocimiętkę potraktowałaś bezlitośnie
____________________
Karol- Ogród tworzony z pasją *** Wizytówka
anbu 10:14, 06 lip 2016


Dołączył: 19 sie 2014
Posty: 7839
anna_t napisał(a)

ja na poczatku jak się zakorowałam to tez miałam spokój, za rok zobaczysz jaka zabawa Cię czeka teraz z perspektywy czasu to chyba bym sypała tą najdrobniejszą korę, większą skorupę tworzy i może chwasty się tak nie przebijają.......
hektarów nie mam ale mam tak ze jak coś kosztuje mnie dużo pracy to zastanawiam się nad tym na milion sposobów i wkońcu wymyślam coś lepszego


Nie ma takiej opcji Jak coś się zacznie, to dosypię, tak miałam już kiedyś - musi być gruba warstwa kory i nic nie przerasta
Mieliśmy grubo kory przez dwa lata, jak jeszcze były stare nasadzenia i nic nam nie przerastało

A drobniejsza kora to i może ładniejsza ale szybko miesza się z ziemią (podobno z korzyścią dla gleby ) i non stop kolor jej trzeba dosypywać i dopiero chwasty szaleją :/
____________________
Ania Ogród Ani :)
anna_t 10:17, 06 lip 2016


Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13459
Karol99 napisał(a)
Widzę, że kocimiętkę potraktowałaś bezlitośnie

krótko i na temat cała ja
ma czas do chrzcin do zebrania się inaczej przestanę ją kochać
____________________
Ania Nowocześnie z różanką
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies