W biedrze były narcyzy cheerfullness ale ostatnia doniczke tylko kupiłam a po krokusach zostały tylko cenowki.... To kiedy mamy trzymać kciuki za ten egzamin?
Jezu jakie cudne te jarzmianki połączone z tym kobaltowym niebieskim.........i ta świeża zieleń.....mniam
Oj to chyba orliki, ale też piękne i do zjedzenia
Nadają się Moje co prawda na zewnątrz nie stoją, ale dziewczyny mają je już latami i z tego co pamiętam jedyne co się im dzieje to są to wykwity od wody przy podstawie. Najdłużej na forum donice z włókna szklanego ma Danusia no i wrocławianki
Ten już napisany rano A za następny za tydzień, 8-go. Wtedy zmierzam się z najgorszym...
A te biLe.orliki to Ci sie za bardzo czasami nie rozsialy?