Dzisiaj wracając z urzędu (od razu demontuję plotki - miasta, nie stanu cywilnego) stałem sobie na wypasie i usłyszałem (a ze mną cały autobus) od oburzonej pani bez miejsca siedzącego, że dzisiaj młodzi są starzy? I tak sobie myślę czy ja bardziej z tych nowoczesnych czy jednak starych tudzież staroświeckich? Szkoda, że w środę mam zamiar oddać pracę dyplomową, bo to byłby ciekawy temat do naukowego opracowania Kształtowanie się opinii społecznej o młodzieży wśród niezadowolonych użytkowników komunikacji miejskiej

Czasu nie ma, a trawniczek żurnalowy. Ciekawostka, jak i u pozostałych. Wszyscy zatyrani, a ogrody błyszczą. Ja mam sporo czasu, kawę wypiję na tarasie, popatrzę się na ogród, ślimaki posolę. Z psami pójdę, a ogród Waszym do piet nie dorasta

Czasu nie ma, a trawniczek żurnalowy. Ciekawostka, jak i u pozostałych. Wszyscy zatyrani, a ogrody błyszczą. Ja mam sporo czasu, kawę wypiję na tarasie, popatrzę się na ogród, ślimaki posolę. Z psami pójdę, a ogród Waszym do piet nie dorasta

jak widzę.... to bez znaczenia jaka aglomeracja i jaki wiek mamy w autobusach miejskich bez zmian ...znam te problemy z przed wielu lat ...a teraz syn mi donosi takie same newsy nawet postęp technologiczny nie wpłynął na autobusową starszyznę

Hym, naprawdę ciekawy temat
lubię te twoje wycieczki intelektualne

Moje buksy się zbierają...tylko parę z żywopłociku wyleci...nie pryskałeś?

Zaszalałeś z nawozem, dobrze, że opanowałeś. Umbra mi coś niedomaga...muszę zdjęcie na chorobowym wątku wstawić.

Jak Ty znasz nasze myśli
Ja jestem z gatunku ustępujących-ale starszej Pani, a nie jej torbie. Dwa- niestety na promocjach marketowych-dużo takich Pań dostaje skrzydeł i nadludzkiej mocy i biegnie niczym sprinter do koszyka z promocją-rozpychając się przy tym z siłą tura...potem nagle w autobusie dziwnie traci moc

za dużoooo kawy, za dużooo soliii

Nie jeżdżę komunikacją miejską z obawy, żeby nikt mi nie ustąpił miejsca jako starszyźnie
Oddałeś pracę?