Hej Kamilo
ja też pikowałam trawę . Moje miejsce to trawnik zryty przez panów ruszających z impetem samochodem poza podjazdem
Tej wiosny piosnka się powtarza, tylko w słabszym wydźwięku! Nie nauczę ich jeździć po podjeździe!
Marga sprzęt budowlany celowo rozłożony na całym obszarze aby psy zniechęcić do kopania, już dwie dziury tam wykopały. Jak jest zastawione to przynajmniej nie wchodzą.