Sylwia, a pod tymi murakami ktore widac za stawem cos bedziesz sadzic czy beda calkiem odsłonięte ?

Zasłonięte ale od góry, zimozielone pnącza będą się zwieszały....a tam gdzie słońce to coś kolorowego będzie spływać.
Na dole mogę sadzić tylko w donicach, bo wiosną jest za mokro

Postaram się znaleźć zdjęcia i wrzucić, ale teraz muszę kłaść spać małego więc wrócę pewnie około 22

Chodziło o ile pamiętam o gajowiec

Albo języczkę

a dlaczego za mokro ? tam gline masz ?

a o roslinach na podmokle tereny myslalas ?

Chyba tak , ale się przypominaj ok

Glina...i to taka na kilofek. Nawiezione było oczywiście trochę dobrej ziemi, ale nie w tym rzecz. Próbowaliśmy i oprócz wierzby wszystko gnije. Czasem jest 50cm wody, więc to już nie jest teren podmokły, ale środowisko wodne....a w lecie sucho jak na pustyni....żadna roślina nie wytrzyma. Ogródki podlewam, ale całości nie dam rady.

a jakies obszary jakby przekopac troche z torfem ? zeby bylo podmoklo ale podloze mnie zbite
jest duzo roslin na podmokle tereny
jakies kosacce chociazby...

Wrzuciłam u siebie.

Rosną nad brzegiem i w tym roku je kosiarką przeleciałam, bo mnie wkurzyły. Czekam...czekam...czekam na ten kwiatek...w końcu jest....przez jeden dzień...i już....
Wolę wydzielone ogródki, bo i tak nie wyrabiam....koszenie całości zajmuje 3 dni....bez podkaszania.