BasiaLT
11:06, 21 gru 2016

Dołączył: 19 sty 2016
Posty: 7414
Basiu tylko mi nie mów że robisz CAŁĄ Wigilię - czyli wszystkie potrawy sama dla 20 osób? Przecież to jest do zajechania i finansowo i czasowo. Najwyższy czas palnąć pięścią w stół i postawić towarzystwo do pionu. Jak sami z siebie się nie kwapią do pomocy to sama porozdzielaj zadania. U mnie w rodzinie też praktykujemy takie duże "spędy" ale co roku są u kogoś innego i nie ma nawet mowy że wszystko jest na głowie gospodarza. W tym roku Wigilia jest u mnie i już miesiąc temu poobdzwaniałam kuzynki i przydzieliłam co która robi. Moja "wspaniałomyślność" objawia się w tym że sama robię pierogi i uszka bo moje kuzynki mają wstręt do lepienia ciasta.
____________________
Basia Tu narazie jest ściernisko...
Basia Tu narazie jest ściernisko...