Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Gożdzikowa - wiejski ogród

Gożdzikowa - wiejski ogród

Anda 14:03, 29 maj 2017


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
gobasia napisał(a)


Cały tydzień taki pracowity...jeśli deszcz nie przeszkodzi



Śliczne orliki A te różowe, to co to jest? Jakoś nie mogę rozpoznać
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Radziu2013 14:05, 29 maj 2017


Dołączył: 29 sty 2017
Posty: 5112
gobasia napisał(a)



ha ha ha dobre sobie ...On uwielbia pracę fizyczną w upale ,kurzu i w innych nie dogodnościach gdzieś ty się chłopaku uchowal ,takich to ze świecą trzeba szukać....Kurcze jaka szkoda ,że nie mam córki w odpowiednim wieku dla Ciebie Ej a może wnuczka by sie nadala? Może być taka ze 13 lat mlodsza ..co???


No nie mów mi tylko że ty nie lubisz jak latem wstaje się od rana i czuć rosę, potem wszystko schnie, potem jest sygnał że taki Mirek jedzie kumbajnem na pole kosić i szybko się podczepia przyczepę i..... a potem na polu czyć taki fajny zapach świeżo skoszonej słomy a potem jak się sypie zborze na przyczepie to słychać taki szmer a potem się jedzie na pełnej przyczepie
A potem słychać tylko takie wwwwwwwwwwwwwwwww od dmuchawy i taki szszszszszszsz od wpadającej do niej pszenicy i tak się siedzi i fajno jest

Albo wykopki- nie dość że można się uśmiać do łez to jeszcze w powietrzu lata babie lato, słońce przygrzewa ale już tak inaczej i też jest super

Albo wykop buraków
Tak sobie siedzisz i czekasz cały dzień na sygnał że jadą kopać do ciebie i już jest godzina 16.00 słońce zaczyna zachodzić- niebo jest już takie ciemnoróżowe, wszędzie pachnie świeżą taką ładna uprawioną ziemią, iiiiiiiii rower między nogi i jedzie się polnymi drogami na miejsce, i już liści na drzewach brak i widać czasem chen daleko jakąś sarnę albo zająca a potem się wraca, kąpiel ciepła herbata i lulu

Ja jak bym tak miał to bym był szczęśliwy że aż- to nie muszę siedzieć w czterech ścianach i tylko udaje się wyrwać do ogrodu

____________________
Radziu Z ogródka na wsi
pestka56 14:27, 29 maj 2017


Dołączył: 17 sie 2016
Posty: 5162
Jakbym stała na środku pola u mojego wuja. Wspomnienia się na mnie rzuciły, Radziu. Też kocham wieś, zapachy pola o różnych porach dnia i roku, kolory. Jako dziecko, tak do 14 lat, spędzałam całe wakacje u wujostwa i ciężko pracowałam. Lubiłam te wakacje w gospodartwie rolnym wuja, albo w ogrodnictwie u ciotki.
____________________
Kasia
gobasia 14:31, 29 maj 2017


Dołączył: 05 lip 2015
Posty: 8355
pestka56 napisał(a)
Aj, jaki piękny To jego liście? Znasz nazwę tej śliczności


Kupilam go jako czosnek karatawski tak! ma takie ladne duże liście i kwiatostan prawie bez łodygi.. obok widać liście liliowca dla porownania


i widok z góry


____________________
Gożdzikowa wiejski ogród***Marzenia nie odchodzą na emeryturę
gobasia 14:34, 29 maj 2017


Dołączył: 05 lip 2015
Posty: 8355
Anda napisał(a)


Śliczne orliki A te różowe, to co to jest? Jakoś nie mogę rozpoznać


To różowe to jest firletka smółka

____________________
Gożdzikowa wiejski ogród***Marzenia nie odchodzą na emeryturę
pestka56 14:36, 29 maj 2017


Dołączył: 17 sie 2016
Posty: 5162
O, dzięki Gobasiu. Muszę kupić. One są białe i różowe chyba. Kwitną w tym samym terminie co moje niebiesko-fioletowe. Może dałoby się posadzić je razem, żeby schować paskudne liście wysokich czosnków.
____________________
Kasia
Monia81 14:42, 29 maj 2017


Dołączył: 14 lut 2017
Posty: 8810
Mi Basiu z warzywek, coś pożarło całą sałatę, kapustę białą poskubało (podejrzenia mam co do szpaków, nie mają czereśni to się wzięły za coś lepszego), no i pietruszka coś nie zeszła.... a podlewać trza bo sucho....
____________________
Monika Monika-wymarzony sielankowy ogród
Anda 14:43, 29 maj 2017


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
gobasia napisał(a)


To różowe to jest firletka smółka



Buu, nie mam szans na nią, lubi kwaśną glebę. Nie urośnie, tak jak orliki u mnie wcale nie chcą rosnąć.
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
gobasia 14:44, 29 maj 2017


Dołączył: 05 lip 2015
Posty: 8355
Radziu Kasiu uwierzcie mi! ja też mam podobne wspomnienia moje ulubione to były wykopki...nawet pasanie krów mi sie podobalo,jeżdziłam w wakacje do ciotki i z siostrzenicami pasalam krowy{u nas sie krów nie pasało)
tylko ,ze to teraz to wyglada zupelnie inaczej...teraz to tylko maszyny ,

wiecie ,że ja teraz u nas na wsi nie znam młodego dorastającego pokolenia ,naprawdę a wieś mała koło 40 budynów
nie ma sklepu nie jeżdzi się autobusem nie nosi mleka do mleczarni...nawet i targów rolniczych już nie ma

a jakby co to możecie u mnie popracować mam ze 60 ha
____________________
Gożdzikowa wiejski ogród***Marzenia nie odchodzą na emeryturę
Radziu2013 14:50, 29 maj 2017


Dołączył: 29 sty 2017
Posty: 5112
gobasia napisał(a)
Radziu Kasiu uwierzcie mi! ja też mam podobne wspomnienia moje ulubione to były wykopki...nawet pasanie krów mi sie podobalo,jeżdziłam w wakacje do ciotki i z siostrzenicami pasalam krowy{u nas sie krów nie pasało)
tylko ,ze to teraz to wyglada zupelnie inaczej...teraz to tylko maszyny ,

wiecie ,że ja teraz u nas na wsi nie znam młodego dorastającego pokolenia ,naprawdę a wieś mała koło 40 budynów
nie ma sklepu nie jeżdzi się autobusem nie nosi mleka do mleczarni...nawet i targów rolniczych już nie ma

a jakby co to możecie u mnie popracować mam ze 60 ha


To tak za dwa lata (jak już prawko będzie) piszę się na do ciebie na wczasy (tak ze dwa msc. posiedzę)
____________________
Radziu Z ogródka na wsi
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies