i od strony ogrodu

takie mam doniczki na parapetach

Basiu ukrop sie leje oddychac nie ma czym. Troche chmur na niebie ale nic z tego nie bedzie.

Wody nawet w oczku ubywa 2 cm od wczoraj - paruje. Kwiaty zwazone.

Basiu u ciebie nawet na plocie ład, czysciutko i barwnie.

gobasia napisał(a)

takie mam doniczki na parapetach

Mam tez pelargonie i pachnacy heliotrop.
Sa to rosliny ktore kwitna caly czas nie mozna się na nich zawiezc.

Basiu mam nzdzieje, że nie będziesz miała nic przciwko temu żebym w wątku Clematis dała link do twojego wątku?
Tam jedna ogrodniczka pytała o clematisy na siatce - Twoje zdjęcia są idealną odpowiedzią na jej pytania

Przepiekne powojniki wlasnie mysle czy nie zrobic takiej sciany u siebie.
Niestety nie mam mozliwosci zrobienia zywoplotu w tym miejscu, clematis zrobilby fajne zielone tlo.
Tylko teraz: co ile sadzic i co? ktores polecasz bardziej?

Dzika różo...

odpowiem tak

mam posadzone co 3 m tak przy każdym słupku ogrodzeniowym...gdy sadziłam nie spodziewałam sie takiego efektu.

wielkiego rozeznania w powojnikach nie mam...
Polish spirit moge polecić ,bo mam go już dosyć dawno..dobrze zarasta siatkę ,długo kwitnie ,nie choruje,

Elegants purpurea też

tnę wczesną wiosną około 30-40cm nad ziemią (tak w miejscu gdzie zaczyna wrastać w siatkę) resztę z siatki wyciągam ...wiosną zasilam potasem i fosforem i podlewam tylko w czasie wielkiej suszy..a i nózki ma zasypane końskim obornikiem i korą


więc mogę polecić tylko powojniki z grupy Viticella (jest ich sporo) ...nie wiem jakby rosły inne powojniki np wielkokwiatowe bo ich nie mam

Basiu, Twoich klemków nic nie przebije. Ja mam górskie, których nie tnę, ale takich wielkich jeszcze nie mam.

Haniu...zadziwiaja mnie ...to poczatek kwitnienia,a pąków są jeszcze tysiące

No no twoje powojniki wymiatają .Piękne są a u mnie jakoś nie bardzo rosną tak jak róże obraziły się na mnie bo nie miałam przerwę w ich sadzeniu .Marzły mi jednego roku i postanowiłam przeczekać na nowe odmiany