Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Gożdzikowa - wiejski ogród

Gożdzikowa - wiejski ogród

Kindzia 13:01, 23 mar 2020


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Moją magnolię, bo mam taką jedną co się pospieszyła i pękła, okryliśmy kapturem. Całe szczęście, że nie jest jakaś wielka, a ja mam taki duży kaptur. W piątek dopiero odkryję i mam nadzieję, że pąki nie zmarzną. Tulipany dadzą radę, narcyzy też. Reszta też pewnie sobie poradzi. My też jakoś musimy...
Ja od dzisiaj w pracy, ale kto to wie na jak długo...
Trzymaj się zdrowo
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
gobasia 19:04, 23 mar 2020


Dołączył: 05 lip 2015
Posty: 8355
Kindzia napisał(a)
Moją magnolię, bo mam taką jedną co się pospieszyła i pękła, okryliśmy kapturem. Całe szczęście, że nie jest jakaś wielka, a ja mam taki duży kaptur. W piątek dopiero odkryję i mam nadzieję, że pąki nie zmarzną. Tulipany dadzą radę, narcyzy też. Reszta też pewnie sobie poradzi. My też jakoś musimy...
Ja od dzisiaj w pracy, ale kto to wie na jak długo...
Trzymaj się zdrowo


witaj Kasiu .Dobrze ,że wróciłaś.

____________________
Gożdzikowa wiejski ogród***Marzenia nie odchodzą na emeryturę
BasiaLT 20:33, 23 mar 2020


Dołączył: 19 sty 2016
Posty: 7414



Ojej.... ale śniegu ci nasypało. U mnie tylko silny mróz, słońce i porwisty wiatr. Kwiatki mi zmroziło chyba na amen.
____________________
Basia Tu narazie jest ściernisko...
hankaandrus_44 21:13, 23 mar 2020


Dołączył: 10 lut 2017
Posty: 7435
Wolałabym ten śnieg, a nie mróz. Jeszcze dwie noce da nam do wiwatu, więc nie wiem co w czwartek zastanę. Planuję na dłużej, ale różnie to może być.
____________________
Sezon 2017-u Hanusi {ogrodek hanusi jeszcze jeden sezon 2016}
gobasia 14:10, 25 mar 2020


Dołączył: 05 lip 2015
Posty: 8355
BasiaLT napisał(a)


Ojej.... ale śniegu ci nasypało. U mnie tylko silny mróz, słońce i porwisty wiatr. Kwiatki mi zmroziło chyba na amen.


No mieliśmy taką niespodzianke po przebudzeniu...Do południa i już po śniegu.

Teraz mrożno ,słonecznie i wietrznie
____________________
Gożdzikowa wiejski ogród***Marzenia nie odchodzą na emeryturę
gobasia 14:23, 25 mar 2020


Dołączył: 05 lip 2015
Posty: 8355
hankaandrus_44 napisał(a)
Wolałabym ten śnieg, a nie mróz. Jeszcze dwie noce da nam do wiwatu, więc nie wiem co w czwartek zastanę. Planuję na dłużej, ale różnie to może być.


Haniu nie jest tak żle ,wiekszość roślin daje radę .Potrzeba tylko deszczu
i byłoby Ok.Słońce i mrożne wiatry robią swoje ,gorsze niż te nocne mrozy

Czytałam u Ciebie ,że nie wychodzisz z domku ,to i dobrze.Też siedzę no może nie nie tylko w domu ale poza własne ogrodzenie nie wytykam nosa.
Najbardziej żal mi mojej najmłodszej córci .Od tego tygodnia przymusowy urlop do odwołania .Do domu nie chce bo nie chce nas i babci narażać .Biedna musi siedzieć dwa tygodnie samiuteńka w warszawie.Dobrze chociaż ,że przy bloku w którym mieszka jest sporo zieleni
____________________
Gożdzikowa wiejski ogród***Marzenia nie odchodzą na emeryturę
hankaandrus_44 14:49, 25 mar 2020


Dołączył: 10 lut 2017
Posty: 7435
Ludzie przyzwyczajeni do przestrzeni i ruchu, zamknięci w 4 ścianach zapadają na depresję, a to sprzyja łapaniu wszelkich chorób. Trzeba się wietrzyć, dobrze, że jest kawałek balkonu, tylko tak jak mówisz, wietrznie, to się za długo nie posiedzi.
Współczuję zamkniętym.

____________________
Sezon 2017-u Hanusi {ogrodek hanusi jeszcze jeden sezon 2016}
gobasia 15:39, 25 mar 2020


Dołączył: 05 lip 2015
Posty: 8355
Haniu Dlatego sie o nią martwię..nałożonej kwarantanny nie ma ,ale chce odczekac i dopiero wrocic do domu.
Była praca ,nauka ,silownia ,wyjazdy ,a teraz zamknac się w czterech ścianach i co ? gadać ze ścianami .Dzień dwa i już nie ma co robić .bez rodziny ,obowiązków

Mam jeszcze jedną corkę w dużym mieście w bloku ale ma męża ,dziecko to jest w lepszej sytuacji bo ma obowiązki ma z kim pogadać ,czas szybciej plynie
____________________
Gożdzikowa wiejski ogród***Marzenia nie odchodzą na emeryturę
ElzbietaFranka 16:28, 25 mar 2020


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14724
gobasia napisał(a)


Haniu nie jest tak żle ,wiekszość roślin daje radę .Potrzeba tylko deszczu
i byłoby Ok.Słońce i mrożne wiatry robią swoje ,gorsze niż te nocne mrozy

Czytałam u Ciebie ,że nie wychodzisz z domku ,to i dobrze.Też siedzę no może nie nie tylko w domu ale poza własne ogrodzenie nie wytykam nosa.
Najbardziej żal mi mojej najmłodszej córci .Od tego tygodnia przymusowy urlop do odwołania .Do domu nie chce bo nie chce nas i babci narażać .Biedna musi siedzieć dwa tygodnie samiuteńka w warszawie.Dobrze chociaż ,że przy bloku w którym mieszka jest sporo zieleni





Basiu tutaj wszędzie pustki sporadycznie ktoś wychodzi z psem. Mój eM siedzi 2 tydzień w domu ma taką prace że może pracować w domu, ale ja oszaleje.
Jadę na wieś jutro.
W Wawie największa zaraza więc pewnie to wychodzenie potrwa dłużej.

Pozdrawiam i zdrowia zycze
____________________
Ela-Wawa Ela-ptasi-gaj
gobasia 18:04, 25 mar 2020


Dołączył: 05 lip 2015
Posty: 8355
ElzbietaFranka napisał(a)





Basiu tutaj wszędzie pustki sporadycznie ktoś wychodzi z psem. Mój eM siedzi 2 tydzień w domu ma taką prace że może pracować w domu, ale ja oszaleje.
Jadę na wieś jutro.
W Wawie największa zaraza więc pewnie to wychodzenie potrwa dłużej.

Pozdrawiam i zdrowia zycze


Elu Czasem to i samemu lepiej ...Chłop w chałupie to wrzód na d---e

Ja tam bym z przyjemnością ze 2 Tyg pobyła sama ze sobą.

Moja córka tez pracowała w domu ale od wtorku urlop do odwołania.Ma pracę zwiazaną z branżą hotelarsko -gastronomiczną.
____________________
Gożdzikowa wiejski ogród***Marzenia nie odchodzą na emeryturę
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies