Cudna brama, na czasie
Rękawice na jutro przygotowane? Co by Ci lakier przy tych kamieniach nie zszedl
Dzięki mój pochlebco:-* Nie kupiłam totalnie nic-dziewczyny twierdziły, że dopadnie mnie klątwa wojsławicka-NIC NIE KUPISZ,JUŻ TU NIE WRÓCISZ...No nie mam konceptu-dwie roślinki mnie nie urządzają.Trudno-spróbuję przełamać klątwę
Migawka z placu boju jupiiii nareszcie
Dziś kosiłam-czy możemy mówić o ostatnim koszeniu w sezonie?Nawiozłam także trawnik florovitem jesiennym.Na piątek zaplanowałam urlop,zrobię sobie taki chyba dzień gospodarczy wokół domu.
Yhm...choć muszę przyznać, że patrząc na ilość koszy - zebranej trawy było teraz znacznie mniej.
Ja rok temu ostatnie koszenie wykonałam 30 listopada
hahahahahahha tak się rodzą plotki tylko że nie wszystkie sa takie nieszkodliwe
Fajniutka! Kacha a kamyk wsypujesz do tych gabionów sama?