Ta ściana to naprawdę takie nic...wstydu nie przynosi po prawdzie, ale nic szalonego. To Asiu bardzo dużo drzewka Wam idzie, jak takie zapasy.

Kasja, ale ładnie u Ciebie! Bardzo podoba mi się ten stojak na drewno. I w ogóle jak zobaczyłam Twoje pierwsze posty i zdjęcia i teraźniejsze to zmiana jest mega. Jak masz doła, że rośliny małe i tak wolno rosną to sobie wróć do początku i zobacz jak było . Terapia szokowa .

OOj, ja też lubię bardzo tę odmianę jeżówek - mają piękny kolor! Ja swoje podzieliłam na wiosnę i nie są takie dorodne, choć też fajnie kwitną.. w dodatku wczoraj jak pieliłam wokół nich, to zahaczylam łańcuszkiem o jeden z kwiatów i zerwałam go sobie Ale mocne te jeżówki

MIejsce na drewno na wypasie

U mnie wczoraj przez kota moja cala konstrukcja z drzewem powalila sie i znowu tyle ukladania trzy rzedy zjechaly ehhh

Nie tylko do Red Barona i jeżówek-Finka poleciła mi to do wszystkich kwitnących-a że u mnie poza jeżówkami i szałwią narazie nie ma wiele kwitnących-to podlewam jeżówki
Drzewo...nawet już na szybko ułożyliśmy. Ma być jeszcze daszek i druga strona demontowalna-ale to pewnie za sto lat.
Tak to wygląda na chwilę obecną.

Ja w ogóle bardzo lubię jeżówki...nie mogę się doczekać,aż dosadzę sobie inne odmiany. Ale twardo muszę trzymać się planu, więc narazie nie mogę sobie pozwolić na jeżówkowe zakupy.

Wróciłam stojak na drewno obejrzeć, bo coś wczoraj nie dopatrzyłam a tu tyle zachwytów. No super Wam wyszło.