Oto moja magnoliowo-hortensjowa. Limki marniutkie, ale były tanie i liczę, że gdy o nie zadbam, to pięknie mi się odwdzięczą. Tutaj z przodu będą jeszcze turzyce Evergold. Derenie, które rosną przy płocie, trafią na brzozową, a tu wzdłuż płotu będzie grabowy żywopłot. Za pierwszą magnolią "Orchid" posadzone są tawuły szare, które lubimy za ich pokrój, następnie magnolia "Leonard Messel" i znowu szpaler Limek, podsadzonych imperatą Red Baron (pomiędzy nimi trzecia magnolia "Rustica Rubra"). Przed magnoliami, na linii traw, planuję bukszpanowe żywopłociki. Cała ta rabata ma około 23 metrów i łączy się z prawą bylinową "eLką": w kącie wylądował perukowiec, rozdzielony od hortensji miskantami Morning Light.
____________________
Agnieszki i Maćka
Księżycowy... Założyć ogród to uwierzyć w jutro. Audrey Hepburn