ja wogóle staram się z każdego miejsca, gdzie to możliwe to eliminować płytki - chociazby podłogi na dole i właśnie chcemy nie dawać na tarasie i schoda przed wejście i postawilismy na kostkę- w sumie już wszystko jest pod to robione, ale szukam opinii

także Olga cieszę się, że to dobry wybór

olga80 napisał(a)

Dominika szczerzę mogę polecić taras z kostki płytki nie są dobry wyjściem są śliskie i potrafią się odklejać, pękać przez warunki atmosferyczne.My taras z płytek i betonu skuliśmy i będziemy robić z kostki.Podoba mi się drewno egzotyczna ale ono sporo kosztuje i trzeba impregnować a u mnie taras odkryty.

podpisuję się obiema ręcami
Mąż się uparł no i mam z płytek, ale ostatnia zima ,zmieniamy na kostkę
-całą jesień mokre
-zimą ślisko ,ja cholera[Kładę dywan,bo inaczej można się zabić]

Iwcia - dereń kwiecisty to gatunek, Venus jest odmianą derenia. Dereń Venus ma bardzo duże "kwiatki" a dereń kwiecisty ma małe, różnica w cenie też jest bardzo duża. Odmian jest wiele, nie kupuj pochopnie. Derenie kwieciste nie są wcale strasznie drogie w przeciwieństwie do derenia Venus i innych odmianowych o wyjątkowej urodzie.
Mój dereń miał być Rubra ale na pewno nim nie jest, nie wiem czy jest jakiejś odmiany, czy po prostu dereniem kwiecistym na razie zastanawiający jest jego dość wąski pokrój, będę go obserwowała.

Olga80 - moja Iolanthe nie powtórzyła do tej pory kwitnienia i nie znalazłam o tym informacji ale super by było gdyby powtarzała . Jak długo ją masz?
Kasja83 - dzięki! Budleja ma strasznie roztrzepany pokrój ale ten zapach i motyle rekompensują wszystko .
Dominika11 - tawułę szarą mam od 2012 roku. Taras z kostki jak najbardziej polecam, tak samo mamy zrobione wejście do domu i jesteśmy bardzo zadowoleni . Jeśli chodzi o płytki w środku to mamy gres polerowany (na ogrzewaniu podłogowym) i jest ok. choć gdyby dało się ogrzewanie podłogowe + drewno to pewnie tak bym wolała (jak robiliśmy nie było jeszcze dobrych paneli na podłogówkę). Sprawdźcie sobie jeszcze czy taras w projekcie nie jest za mały, my powiększyliśmy, na szczęście bo tylko na kawkę by się nadawał .

gobasia napisał(a)

podpisuję się obiema ręcami
Mąż się uparł no i mam z płytek, ale ostatnia zima ,zmieniamy na kostkę
-całą jesień mokre
-zimą ślisko ,ja cholera[Kładę dywan,bo inaczej można się zabić]

Ja mam grafitową kostkę od strony południowej bosą nogą w lecie nie staniesz a co do płytek to się zgadzam, śliskie strasznie

Dziękuje Kasiu za informacje.
A w sprawie płytek-taras mam kostkowy ale z drobniutkiej kostki z posypką.Dziś dalabym kostkę gładką i na ściśle, bez fug.

Amelia - U nas jest jasno szara i z chodzeniem na bosaka jest chyba ok. nie mogę skojarzyć żeby był z tym jakiś problem więc pewnie go nie ma .
Iwcia - wiesz co, ja też mam z drobnej kostki z posypką tylko fugi minimalne i jest ok. nie wymieniła bym na gładką, a co Wam w niej najbardziej przeszkadza?

Przeszkadza mi w niej to, że trudno z niej cokolwiek pozmiatać.

Witak cię Kasiu, krajanko
Masz bardzo ładny ogród, piękne roślinki, rabaty,
No i te cudne clemki
Ja też je bardzo lubię
Magnolia Iolanthe tę śliczna, taki ekskluzywny ,piękny kwiat

Iwcia - to fakt, szczególnie piasku trudno się pozbyć. My przy wejściu tarasowym położyliśmy taką sztuczną trawę żeby robiła za wycieraczkę bo się piasek strasznie do domu nanosił.
Do karmniczków pomarańczowych przyleciała sikoreczka no i bażant swojego terenu pilnuje.


A ja się wreszcie za konfiturę wzięłam ale w tym roku spróbuję też dżem pomarańczowy zrobić, bo konfitura jest bardzo pracochłonna. Kompostownik też skorzystał na tych przetworach.

Na urodziny dostanę rozdrabniacz do gałęzi . Musiałam się pochwalić bo strasznie się cieszę .