Pszczelarnia
11:54, 29 gru 2015
Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29260
Dzień Dobry, Gruszko i Haniu!
Tytuł wątku, cytat z Tatarkiewicza w podpisie - jak mogłam tu nie trafić? I czytam, że byłam przez Ciebie czytana.
Niesamowity jest Twój dom - jak w Szwecji. Taras marzenie. Aż się chce wypoczywać na nim. Piec do ogrzania i samowar też widzę (to moje marzenie).
Ogród pięknie i nadzwyczaj szybko Ci rośnie. Na początku pomyślałam - ależ płasko dookoła aż doczytałam, że to jednak Pogórze Sudeckie i Szklary. I wtedy dojrzałam pofałdowania w krajobrazie na horyzoncie.
Ciekawie wygląda to kłębowisko ogrodów dookoła, bo jeszcze żadnych granic nie widać.
Jak poradziłaś sobie z zasłonięciem słupów u sąsiadów? Co rośnie jako antidotum?
Tytuł wątku, cytat z Tatarkiewicza w podpisie - jak mogłam tu nie trafić? I czytam, że byłam przez Ciebie czytana.
Niesamowity jest Twój dom - jak w Szwecji. Taras marzenie. Aż się chce wypoczywać na nim. Piec do ogrzania i samowar też widzę (to moje marzenie).
Ogród pięknie i nadzwyczaj szybko Ci rośnie. Na początku pomyślałam - ależ płasko dookoła aż doczytałam, że to jednak Pogórze Sudeckie i Szklary. I wtedy dojrzałam pofałdowania w krajobrazie na horyzoncie.
Ciekawie wygląda to kłębowisko ogrodów dookoła, bo jeszcze żadnych granic nie widać.
Jak poradziłaś sobie z zasłonięciem słupów u sąsiadów? Co rośnie jako antidotum?