Na mrówki syp Borax. Nie trzeba żadnej chemii.
Potem - po kilku dniach- trzeba wężem pomału podlać i upchnąć na nowo ziemię pod korzenie. Mrówki potrafią zawiesić w powietrzu korzenie.
Wczoraj sprzątając po psach i siłą rzeczy będąc z nosem przy ziemi zauwazyłam pod wiązem, wokół pnia szary pył jak sadza. Pierwsza myśl "to mrówki"...po przyjrzeniu okazało się, że to miliony szarej mszycy na ziemi u podstawy pnia i na dole pnia także. Pierwszy raz coś takiego widziałam