Miło mi ze ktoś tu jeszcze zagląda mimo mojej nieobecności

.
Bardzo Wam za to dziewczyny dziękuję.
W sen zimowy jeszcze nie zapadłam, ale powoli się do zimy szykuję. Nie powiem żeby to była moja ulubiona pora roku.
A w ogrodzie...
Będą wiosną zmiany

. Wywaliłam miskanty variegatus bo strasznie zdominowały mi inne rośliny. Teraz szukam pomysłu czym je zastąpić.
Tak to wygląda w obrazku
Na razie straszą dziury

. Z drugiej strony ogrodu też wycięte, ale nie wykopane. Tak było
A tak jest teraz
Innych jesiennych zdjęć nie posiadam

. No może jedno by się znalazło

.