Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Zielono zakręcona

Pokaż wątki Pokaż posty

Zielono zakręcona

AnnaCh 13:45, 18 sty 2016


Dołączył: 10 mar 2015
Posty: 12213
Kurcze blaszak też jest moją zmorą ogrodową. Ja mojego przede wszystkim muszę przemalować, bo mam taki ładny srebrny Mój nie za bardzo da się ładnie ukryć, póki co i straszy, a Twój to już całkiem fajnie zarasta
____________________
Ania - Malutki pod lasem
mira 14:43, 18 sty 2016


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
wilana napisał(a)


Hej,
nie wpadłabym na to . Jest to rozwiązanie, choć po cichu liczę, że rdza go pożre i wtedy postawię sobie piękny, mały, drewniany domek jaki ma Mira.


Nie wiem o jaką Mirę chodzi ale jesli o tą to widziałaś co było zanim powstał domek .

jeśli mogę swoje zdanie to ja bym nie malowała lepsza kasa na rośliny skoro ma zardzewieć - od ściany garażu posadziłabym choiny kanadyjskie - szybko rosną zrobią trwałą całoroczną zasłonę - im cień pasuje no a pod nie można sadzić co się chce
no chyba że przemyślisz jakiś trejlaż z pnącymi ale to już inna inwestycja.

pozdrawiam

a! no wcześniej jasna sprawa wszystko co tam rośnie trzeba wykopać - jest okazja na rozmnożenie i nową aranżację
____________________
Mira - Ogrodowy spektakl trwa *** Wizytówka
ren133 20:22, 18 sty 2016


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
wilana napisał(a)


Aniu, dzięki już poprawiłam . Muszę się jeszcze pouczyć jak działać prawidłowo na forum. Najbardziej boję się wymieniać rośliny z nazw. Robię błędy i nie mam pamięci do nich. Mam nadzieję, że z czasem wyćwiczę się i w tym Pozdrawiam w niedzielę.



Ewa
Zanim napiszesz na o. sprawdź sobie w dodatkowym oknie czy nazwa jest poprawna Fajnie, że mamy kolejną osobę z naszych okolic
____________________
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród
katel 21:34, 18 sty 2016


Dołączył: 27 kwi 2014
Posty: 4174
wilana napisał(a)


Kasiu wysłałam wiadomość na priv. Byłam u Ciebie i mam bardzo podobny domek. Podziwiałam Twój trawnik. Mój trawnik to chwastowisko. Może na wiosnę się nim zajmiemy ale już wiem, że angielski to on nie będzie Postaram się powklejać trochę więcej zdjęć. Pozdrawiam

Dzięki za adres . Wstaw jakieś zdjęcie z domem. Trawnik to jeszcze piękny będziesz miała, widziałaś u mnie na 4 stronie jakie chwastowisko było, o ile masz dwuliścienne to się ich pozbędziesz .
____________________
Pozdrawiam Kaśka Ogród, mydło i powidło. Wizytówka - Ogród, mydło i powidło
Nikita 23:04, 18 sty 2016


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5919
wilana napisał(a)
Krysiu i Jankosiu,
jasne że jestem wasza ! Jak przeczytałam rozmowę o namiocie na przeciwko PKSu to tak mnie z radości ścisnęło, że mówię: piszę- ujawniam się. Niestety ja raczej z tych nieśmiałych i tyle czasu mi zeszło żeby zacząć.
Mam nadzieję, że przygarniecie mnie do swojej ekipy.

Jasne, że cię przyjmiemy...już jesteś w naszej ekipie!!!
Witam, Ewa...fajnie, że się ujawniłaś. Ogródek zapowiada się ciekawie, a za warzywniak to należy ci się pełen szacun! Fantastycznie wygląda! Ja raczej warzywna nie jestem...raczej owocowa, chciaż w poprzednim sezonie troszkę eksperymentowałam z pomidorkami koktajlowymi....miały być karłowate krzaczki a wyrosły na 1,5 metra w górę. Ale nie ważne jaki wysoki krzaczek...ważne że pomidorki były pyszne!
Urzeczywistniaj swój piękny ogród i pokazuj zdjęcia, bo my lubimy taki pismo obrazkowe.
Pa pa
____________________
Nikita -Szmaragdowy Zakątek / Wizytówka / Wizytówka-portrety host
wilana 09:02, 19 sty 2016


Dołączył: 13 sty 2016
Posty: 316
mira napisał(a)


Nie wiem o jaką Mirę chodzi ale jesli o tą to widziałaś co było zanim powstał domek .

jeśli mogę swoje zdanie to ja bym nie malowała lepsza kasa na rośliny skoro ma zardzewieć - od ściany garażu posadziłabym choiny kanadyjskie - szybko rosną zrobią trwałą całoroczną zasłonę - im cień pasuje no a pod nie można sadzić co się chce
no chyba że przemyślisz jakiś trejlaż z pnącymi ale to już inna inwestycja.

pozdrawiam

a! no wcześniej jasna sprawa wszystko co tam rośnie trzeba wykopać - jest okazja na rozmnożenie i nową aranżację



Ciekawa jestem jakie szerokie są te choiny. Ja tam nie mam za dużo miejsca ponieważ jest tam przejście do kompostownika. Musi być miejsce na manewry z taczką
Na wiosnę porządkuję to miejsce na 100%.
____________________
Ewa-Zielono zakręcona
wilana 09:12, 19 sty 2016


Dołączył: 13 sty 2016
Posty: 316
ren133 napisał(a)



Ewa
Zanim napiszesz na o. sprawdź sobie w dodatkowym oknie czy nazwa jest poprawna Fajnie, że mamy kolejną osobę z naszych okolic


Reniu witaj.
Tak będę robić Ja mam w genach przeinaczanie nazw. Np. dla mojej babci sklep L. to idolek albo lidolek, dla mojej mamy kiedyś Biedra długo była mrówą
____________________
Ewa-Zielono zakręcona
ren133 09:24, 19 sty 2016


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
wilana napisał(a)


Reniu witaj.
Tak będę robić Ja mam w genach przeinaczanie nazw. Np. dla mojej babci sklep L. to idolek albo lidolek, dla mojej mamy kiedyś Biedra długo była mrówą


To koniecznie, zanim napiszesz nazwę, musisz sprawdzać pisownię
____________________
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród
wilana 09:28, 19 sty 2016


Dołączył: 13 sty 2016
Posty: 316
Nikita napisał(a)

Jasne, że cię przyjmiemy...już jesteś w naszej ekipie!!!
Witam, Ewa...fajnie, że się ujawniłaś. Ogródek zapowiada się ciekawie, a za warzywniak to należy ci się pełen szacun! Fantastycznie wygląda! Ja raczej warzywna nie jestem...raczej owocowa, chciaż w poprzednim sezonie troszkę eksperymentowałam z pomidorkami koktajlowymi....miały być karłowate krzaczki a wyrosły na 1,5 metra w górę. Ale nie ważne jaki wysoki krzaczek...ważne że pomidorki były pyszne!
Urzeczywistniaj swój piękny ogród i pokazuj zdjęcia, bo my lubimy taki pismo obrazkowe.
Pa pa


Witaj!
bardzo dziękuję za serdeczne przyjęcie Na pewno będę pokazywać więcej. Liczę na Wasze rady.
Ja też zawsze mam dwa krzaczki koktajlowych- tych wysokich. W tamtym roku zebrałam nasionka z pomidorków z L. i wysiałam. Wzeszły i urosły piękne krzaki a pomidorki były pyszne. W tym roku mam już zebrane nasionka i czekam na marzec.
____________________
Ewa-Zielono zakręcona
wilana 15:39, 19 sty 2016


Dołączył: 13 sty 2016
Posty: 316
Dzisiaj pokażę Wam moje rabatki z innej perspektywy. Powstawały etapami w zeszłym roku. Ciężko się przy nich napracowałam ponieważ najpierw musiałam zerwać darń pod rabatkę przed garażem. Dlaczego tam zasialiśmy trawę? Ponieważ M. uważał, że ma być dojazd do garażu. Gdy garażyk stał się Mój ustaliliśmy, że mogę robić co chcę.



____________________
Ewa-Zielono zakręcona
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies