O jałowcu też nie wiedziałam, a informacja się przyda. Miejsce po jałowcach potraktuję jeszcze rosahumusem, zawsze to coś
Zdrówka życzę, kataru też nie lubię.
Takie formowanie to nie dla mnie Karolu. Brak cierpliwości jak u Mirelli. Musiałam pozbyć się tego jałowca bo był wielki z 6m2 miał pomimo cięć, to w to miejsce mogę posadzić coś fajniejszego posadzić, np. hortkę albo jaśminowca.
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)