kupiłam dwie w tym roku ale jedna padła ( ogólnie kiepskie sadzonki) i myślałam, żeby dokupić
myślałam, że w hubertusie kupujesz a ty będziesz w rosario zamawiać?
Donoszę, że zawilce Whirlwind padły mi po tej zimie a miałam je już drugi rok. Wszędzie piszą, że zawilce potrzebują gleby wilgotnej ale przeżyły mi tylko te, które miały sucho bądź bardzo sucho.