Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Anna i Ogród

Anna i Ogród

tulucy 08:31, 14 lip 2016


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12966
U nas mszyca rozłazi się na inne drzewka właśnie ze śliw - jak śliw nie będzie, to mam nadzieję, że będzie spokojniej w tym względzie.
____________________
Łucja 1. Migawki z ogródka 2. Migawki z Rodos
kamila66 09:17, 14 lip 2016


Dołączył: 03 wrz 2015
Posty: 5539
Aniu wszystko pomyliłam z tym miskantem o który Cię pytałam, to nie miskant silberfeder a miskant silberspinne cieniutki taki, nie miała go także moja siostra tylko był w innym ogrodniczym. Jakieś zaćmienie miałam Kupiłam ostatnią niezbyt ładną sadzonkę ale mam nadzieję, że dojdzie do sił
____________________
Kamila-W oflisowym ogrodzie
Makao_J 11:48, 14 lip 2016


Dołączył: 06 cze 2015
Posty: 12810
blyxa napisał(a)

Cóż - gotuję obiady chociaż nie lubię
Uważam, ze to większe poświęcenie bo codzienne!

(btw. też skubaniec użył podstępu aby mnie do tego gotowania skłonić, nie mam więc żadnych wyrzutów sumienia )

Haha - Twarda sztuka z ciebie
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)
Makao_J 11:49, 14 lip 2016


Dołączył: 06 cze 2015
Posty: 12810
jolanka napisał(a)
Aniu, widzę, że gadacie o robalach w owocach. Niestety bez oprysków na pewno będą. Dlatego u siebie, jeśli sadzę coś jadalnego, to tylko takie, które gości w środku na pewno miec nie będą

Twoja ostatnia uwaga o eM i naszej mądrości

Bez oprysków to prawda - nie da się ale najgorsze że nie możemy z nimi trafić w odpowiednią porę by robali nie było Czy oprysk zbędny a może szkodzić. Więc trzeba coś innego wymyślić.
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)
Makao_J 11:52, 14 lip 2016


Dołączył: 06 cze 2015
Posty: 12810
Filemon24 napisał(a)
Aniu m mamy gdzieś z 60 drzew owocowych i na prawdę bez oprysków to ciężko było by coś wyhodować, w dodatku co roczne przymrozki w naszym regionie dają nieźle w kość - mnóstwo kwiatów marznie.

Trafiacie z opryskami czereśni by robali nie było?? Jeśli tak to ja muszę być z Tobą w kontakcie to dasz cynk kiedy pryskacie.
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)
Makao_J 11:55, 14 lip 2016


Dołączył: 06 cze 2015
Posty: 12810
blyxa napisał(a)
Aktualnie mam całe dwa drzewka owocowe - śliwka i czereśnia. Pięcioletnie. Śliwki już mam dość i życzę jej aby zmarzła albo co Właśnie trzeci raz będziemy ją pryskać na mszyce w tym roku. Masakra - aż dumam czy mszycy, nie zostawić aby ją zjadły A marzył mi się ogród w pełni ekologiczny.
Ekologiczne środki nie działają, dokoła maliny - jak pomyślę, o zakrywaniu wszystkiego, kolejnym pryskaniu to żałuję, ze nie wsadziłam tam agrestu na pniu.

Z całej części owocowo warzywnej jestem bardzo zadowolona z wyjątkiem własnie tych dwóch drzewek.

Na dużą ilość mszyc to powinnaś sobie założyć hodowlę biedronek. Wystarczy rozmieścić w ogrodzie podziurawione kołki. Biedronki z chęcią szybko zjedzą mszyce. Ja też planuję takie kołki rozwiesić tu i ówdzie.
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)
Makao_J 11:57, 14 lip 2016


Dołączył: 06 cze 2015
Posty: 12810
Dominika11 napisał(a)
u nas drzewa owocowe też mszyca strasznie w tym roku zaatakowała - masakra jakaś

Najwyraźniej w tym roku atakują wasze strony bo ja taki nawał miałam rok temu. Były wszędzie nawet na iglakach. A w tym roku - odpukać - jest ich bardzo mało.
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)
Makao_J 12:01, 14 lip 2016


Dołączył: 06 cze 2015
Posty: 12810
tulucy napisał(a)
U nas mszyca rozłazi się na inne drzewka właśnie ze śliw - jak śliw nie będzie, to mam nadzieję, że będzie spokojniej w tym względzie.

Mszyce i tak będą i tak. Nie znam ogrodu bez mszyc. To raczej jego nieodłączna część.
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)
Makao_J 12:03, 14 lip 2016


Dołączył: 06 cze 2015
Posty: 12810
kamila66 napisał(a)
Aniu wszystko pomyliłam z tym miskantem o który Cię pytałam, to nie miskant silberfeder a miskant silberspinne cieniutki taki, nie miała go także moja siostra tylko był w innym ogrodniczym. Jakieś zaćmienie miałam Kupiłam ostatnią niezbyt ładną sadzonkę ale mam nadzieję, że dojdzie do sił

Spoko - ja niedawno pomyliłam u Monteverde różę z powojnikiem. Takie zaćmienia się zdarzają.
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)
kamila66 12:25, 14 lip 2016


Dołączył: 03 wrz 2015
Posty: 5539
Makao_J napisał(a)

Spoko - ja niedawno pomyliłam u Monteverde różę z powojnikiem. Takie zaćmienia się zdarzają.

Dobre jesteśmy to wszystko na pewno przez hormony Wstawiłam fotke u siebie tego co kupiłam
____________________
Kamila-W oflisowym ogrodzie
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies