Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Anna i Ogród

Anna i Ogród

Makao_J 13:03, 09 cze 2017


Dołączył: 06 cze 2015
Posty: 12810
bdan napisał(a)
Aniu akturat dzisiaj czytałam wpis

http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/search?query=usuni%C4%99cie%20wi%C4%99kszej&childforums=1&limit=5

Należy pamiętać o stopniowym usuwaniu liści od dołu, gdy na dolnym gronie najmniejszy owoc ma wielkość orzecha włoskiego,. Jednorazowo możemy usunąć max. 1- 3 liści ale nie należy tego robić codziennie. Zabieg taki można przeprowadzić, co 3 - 4 dni. Przy trwającej przez kilka dni słonecznej pogodzie usuwa się nie więcej niż 1 - 2 liście. Zrywanie liści należy wykonywać przy niskiej wilgotności powietrza oraz podczas słonecznej pogody, co przyśpieszy osuszanie ran a tym samym zmniejszy zagrożenie szarą pleśnią. Usunięcie większej ilości liści może spowodować zaburzenia w gospodarce wodnej rośliny i powodować pękanie owoców. "... Minimalna liczba liści, którą pozostawia się na początku uprawy tradycyjnej i w produkcji przedłużonej, wynosi 15–18 sztuk na roślinie, po ogłowieniu pomidorów — do 10 sztuk...".

Warto przeczytać na ten temat m.in. www.ho.haslo.pl/article.php?id=363

No to lipa
Poobrywałam tego sporo a jeszcze owoców nie mają tylko kwiaty
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)
Kasya 13:05, 09 cze 2017


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 43943
Makao_J napisał(a)
Zgodnie z zaleceniem Lindsay80 poobrywałam liście pomidorów. Mam nadzieję że dobrze to zrobiłam
Było


jest

Ania, dobrze jest, mozna jeszcze podsypac ziemią wyzej jesli jest miejsce
pilnuj jeszcze i usuwaj to co rosnie w kątach lisci, chyba ze to pąki kwiatowe to wtedy zostaw
____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
Makao_J 13:06, 09 cze 2017


Dołączył: 06 cze 2015
Posty: 12810
Mirka napisał(a)
Aniu jak nie z patyka.to może z sadzonki zielnej zrób.Czerwiec to dobry termin na takie rozmnażanie

Próbowałam z sadzonek rok temu ale padły mi pomimo iż miały korzenie. No ale wtedy miały gliniastą ziemię.

Teraz jedną gałązkę położyłam i zasypałam ziemią a drugą znalazłam już z korzonkami i od razu wsadziłam obok matecznej. Zobaczymy.
Na razie wciąż są zwiędnięte
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)
lindsay80 13:14, 09 cze 2017


Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 16229
Ania, widzę, że się zmartwiłaś, ale naprawdę nie ma co siać paniki, masz silne krzaki, zrobiłaś im tam przewiew lepszy.

Nigdy się nie spotkałam z przycinaniem połowy liści, raczej bym się nie odważyła.

A te pędy pomiędzy każdym liściem to trzeba szybko usuwać.
Zastanawiałabym się też nad prowadzeniem tych krzaków na dwa pędy, głównie dlatego, że masz tam mało miejsca i za niedługo to szpilki tam nie wciśniesz, a owoce na gronach będą mniejsze.
Ale może niech ktoś jeszcze się wypowie w tej kwestii.
____________________
Tu ma być ogród :)
Makao_J 13:24, 09 cze 2017


Dołączył: 06 cze 2015
Posty: 12810
lindsay80 napisał(a)
Ania, widzę, że się zmartwiłaś, ale naprawdę nie ma co siać paniki, masz silne krzaki, zrobiłaś im tam przewiew lepszy.

Nigdy się nie spotkałam z przycinaniem połowy liści, raczej bym się nie odważyła.

A te pędy pomiędzy każdym liściem to trzeba szybko usuwać.
Zastanawiałabym się też nad prowadzeniem tych krzaków na dwa pędy, głównie dlatego, że masz tam mało miejsca i za niedługo to szpilki tam nie wciśniesz, a owoce na gronach będą mniejsze.
Ale może niech ktoś jeszcze się wypowie w tej kwestii.

No nic. Teraz pójdę za dwa dni i zobaczę czy cierpią z tego powodu. Już nic nie poradzę. Gnojówkę mają w ziemi więc nie będę bardziej dokarmiać. Pewnie korzenie już do niej dotarły dlatego takie liście wielkie mają (po 30 cm).
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)
kamila66 13:57, 09 cze 2017


Dołączył: 03 wrz 2015
Posty: 5539
Makao_J napisał(a)

Też się tego boję że będą miały twardą skórę.

Kiedyś kiedyś sobie wyhodowałam koktajlowe ale skóra tak twarda była że dzieci nie chciały jeść.
Teraz mam też stracha że albo to albo jakieś choróbsko załapią.

Choć mam tam posadzone nagietki i na razie nie widać zbliżającej się choroby grzybowej.

Ja nigdy na tych doniczkowych chorób nie miałam ale skóra musiała być ściągnięta, może one potrzebują jakiegoś specjalnego systemu nawadniania
____________________
Kamila-W oflisowym ogrodzie
Makao_J 17:33, 09 cze 2017


Dołączył: 06 cze 2015
Posty: 12810
Zobaczcie jak nie równo stoi dom względem altany


Już jak układałam to widać było różnicę ale mój eM układał tak szczelnie płyty że to się jeszcze zwiększyło

I co teraz. Wygląda strasznie. Myślałam posadzić tam byliny bardzo niziutkie ale eM się nie zgodził na rośliny na ścieżce

Wkładamy tam jeszcze płyty. Nierówność będzie niestety widoczna. Może kiedyś się przyzwyczaję do tego widoku ale serce mi płacze.
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)
mrokasia 17:40, 09 cze 2017


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19822
Makao_J napisał(a)
Zobaczcie jak nie równo stoi dom względem altany


Już jak układałam to widać było różnicę ale mój eM układał tak szczelnie płyty że to się jeszcze zwiększyło

I co teraz. Wygląda strasznie. Myślałam posadzić tam byliny bardzo niziutkie ale eM się nie zgodził na rośliny na ścieżce

Wkładamy tam jeszcze płyty. Nierówność będzie niestety widoczna. Może kiedyś się przyzwyczaję do tego widoku ale serce mi płacze.


O kurka, rozumiem, że nie wchodzi w grę porozsuwanie nieco płyt tzn zwiększenia odstępów między nimi po lewej stronie tak by zlikwidować tą róznicę...
Nie wiem co poradzić . Przytulam.
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
AsiaK_Z 18:02, 09 cze 2017


Dołączył: 18 sie 2014
Posty: 11771
O kurczaki
____________________
Asia - Kiedyś będzie pięknie i u mnie - od nowa
Makao_J 21:39, 09 cze 2017


Dołączył: 06 cze 2015
Posty: 12810
mrokasia napisał(a)


O kurka, rozumiem, że nie wchodzi w grę porozsuwanie nieco płyt tzn zwiększenia odstępów między nimi po lewej stronie tak by zlikwidować tą róznicę...
Nie wiem co poradzić . Przytulam.

Było już lekko rozsuwane ale eM stwierdził że to źle wygląda i zrobił tak.

Nie dał sobie przetłumaczyć żeby to poprawić.
Teraz zasłonięte płytą do końca wygląda lepiej no ale różnica jest.

Na razie tak zostanie. Z czasem może ustawię jakieś lampiony czy donice i coś się zasłoni. Kiepsko wygląda ale jakoś stresa dużego nie mam to znaczy że coś wykombinuję.

No niestety - nie stawialiśmy altany równolegle do domu tylko do ogrodzenia. Może inny materiał powinnam wybrać do tworzenia tej ścieżki

Już po ptokach
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies