pomidor 63 dniowy ...zastanawiałam sie jak to liczyć ...i widze ze to od momentu wykiełkowania do pojawienia się owocu licz za ile dni się będzie nadawał do zerwania ja kupiłam 80-85 dniowe to jeszcze sobie na owoce poczekam

mam jeden 42 days koktajlowy ...i ten niestety mnie oszukał ..owoców tez jeszcze nie ma



ścieżkę pochwalę mimo że może podświetlać co nieco ...ale raczej to by ktos specjalnie sie bedzie musiał ustawiać zeby go prześwietliło do majtek w razie draki gości w spodniach będziesz zapraszać

PS. 2 godziny później dementuje plotkę ...na dwóch krzakach pomidorowych mam owoce

Przyszły warkocze od żabki


Wielkie są. Jutro je rozpakuję bo dopiero z Warszawy wróciliśmy i nie zdążyłam.

Też tego nie rozumiem ale mam świadomość że nie mogę kupić nic głupiego żeby nie żałować. To straszne uczucie dla kogoś kto dopiero uczy się dobierać rośliny.
Jak studnia bez dna

Finkę zawsze zapomnę zapisać do zakładek i potem nie mogę sobie przypomnieć jej strony. Taka gapa ze mnie.

Jeśli kupowałaś na tej stronie co została podlinkowana to może zadzwonię do nich i dowiem się czy mają na stanie ale jeszcze tą Finkę znajdę.

A widzisz. Nie zastanawiałam się nad tymi dniami co oznaczają. Liczyć i tak nie będę

Mam nadzieję że wstawiłaś swoje pomidory. Idę zobaczyć.

Masz molinie vatiegata? Ja mam od tamtego roku od jesieni i rosna fatalnie zalamka podlewam nawozilam i teraz jeszcze mam zamiar wymienic ziemie bo juz tylko to mi pozostalo :-/ ciekawe czy sie rusza.....

niech rosną zdrowo
te małe możesz oberwać i kilka sadzonek wyjdzie

z tym liczeniem to może być kłopot