Makao_J
12:07, 23 wrz 2019

Dołączył: 06 cze 2015
Posty: 12810
Przerobiliśmy w końcu donice przy tarasowe (to już 4 raz - mam nadzieję że ostatni)
Są kostki z cisów i rozplenice Hamlen. Czyli bezpieczne zestawienie. Zostało jeszcze wysypanie kamykami.
Wykopałam wszystkie jeżówki bez odmianowe różowe. Wkurzało mnie ich rozsiewanie się. Jakaś masakra. Mam pełno sadzonek w całym ogrodzie. Jak podrosną to też je wywalę.
I na koniec moje chryzantemy. Pięknie się rozwinęły. Jestem nimi zachwycona.
Są kostki z cisów i rozplenice Hamlen. Czyli bezpieczne zestawienie. Zostało jeszcze wysypanie kamykami.
Wykopałam wszystkie jeżówki bez odmianowe różowe. Wkurzało mnie ich rozsiewanie się. Jakaś masakra. Mam pełno sadzonek w całym ogrodzie. Jak podrosną to też je wywalę.
I na koniec moje chryzantemy. Pięknie się rozwinęły. Jestem nimi zachwycona.
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)