Przyjechały. Miskanty Vanilla Sky. Bałam się, że coś będzie nie tak bo sklep nie miał za dobrych opinii a tylko tam były dostępne. I to duże sadzonki.
Udało się. Zamówiłam w niedzielę i dziś już są
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)
Panele. Balterio Tradition. One są matowe co zauważyłam dopiero po położeniu. Ale chyba dzięki temu mają szarą poświatę.
Muszę myć specjalnym płynem tej firmy bo jak umyłam zwykłym to zostawały ślady po stopach jak się chodziło. A tak to mam spokój.
Mam sprawdzone strony z roślinami z których lubię korzystać. To był wyjątek. I miałam duże szczęście.
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)
Tymi głogami już w dzieciństwie się zachwycałam. I nie wiem jak to jest, że w przestrzeni publicznej rosną najczęściej bezproblemowo a w ogrodach często chorują.
Może za bardzo się przy ty głogach chodzi jak są w ogrodzi. Dmucha, chucha a ona chorują.
No nie wiem. Mam okazję sprawdzić. Wypowiem się za kilka lat.
Miałam w ogrodzi wiele (niby żelaznych) roślin i wyleciały więc jakoś ten głóg już mnie nie przeraża. Najwięcej kosztowały mnie klony palmowe. Wszędzie rosną a u mnie zamierały po jednym sezonie i nawet nie wiem co im było.
W przypadku głogu raczej będzie widać.
Zaczyna kwitnąć więc się cieszę jak dziecko.
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)