anbu napisał(a)

Sorry, napisze tylko, że na widok twoich kul się ślinię Cudne

Oj Oj oj...chyba im przewiążę czerwone wstążeczki parę lat temu sąsiadka tak chwaliła mój winobluszcz trójklapowy...i już go nie ma. zdechł w jedną noc. serce bolało długo tfu tfu na psa urok!
ale... żeby nie było zbyt pięknie.Już oczywiście na przyrostach mam tą całą nieszczęsną miodówkę bukszpanową. i to w całym ogródku, na starej obwódce z drugiej strony domu też. No ale chyba nie będę cięła tych przyrostów teraz. poczekam do czerwca. lać chemią chyba też nie ma co tych roślin świeżo posadzonych. jak ja nie lubię tego draństwa.

Ale ładne te kulki. Takie eleganckie. Będzie piękna rabata. Co do wypełnienia się nie wypowiadam, ale chętnie poczytam, co doradzą mądre głowy z forum.

w trakcie obwódkowania... za dużo kupiłam bukszpanu chyba (może porobię na środek małe kulki w miejscach, w których teraz stoją pojemniki). ma to ręce i nogi?

I jeszcze widok wstępny z kuchni:

bardzo fajnie "wykoncypowałaś".
Po prostu SUPER

Poważnie? dziękuję! a ja tak nie do końca zadowolona jestem. Obwódkę dziś trochę prostowałam. i jeszcze jutro będę, bo nie trzyma linii. Mam miliony pytań i wątpliwości.
1. czy od razu przyciąć tą obwódkę jak już złapię pion/poziom/kąty itp.? zdaje się, że gdzieś tu czytałam, że tak.
2. Czy aby nie posadziłam hortensji za blisko bukszpanu? teraz ma dokoła siebie jakieś 30 cm z każdej strony, czyli rośnie w kole o średnicy 60 cm. Za małe nie?
3. Czy nie warto byłoby wkopać pod rynną jakiejś beki co by zbierała deszczówkę. leje się z tej rynny prosto pod bukszpany. Ma ktoś takie wkopane zbiorniki?

Bardzo fajnie to wykombinowałaś. Powiedz mi w jakiej odległości masz posadzone kulki bukszpanowe od siebie? Chcę u siebie posadzić i myślę czy jedna czy dwie a mam 1m miejsca. Deszczówka zawsze się przyda. Sama będę beczkę podstawiać chociaż mam wodę ze studni, nigdy nic nie wiadomo...

Teraz jak buks ma już przyrosty to nie tnij. Dopiero w drugiej połowie czerwca - to już niedługo
Hortka za blisko - jeśli buksa coś dotyka to choruje, łapie grzyba, łysieje.

Mam wkopane własnie takie beki na deszczówkę