Basiu pięknie pokazałaś zimę. Lubię zimę, ale już mam dosyć. Teraz w głowie kotłują się plany na wiosnę i energia mnie rozpiera
Kochana ciesze się, że jesteś Buziaki!

Dzisiaj miałam wolne z pracy i to takie darowane. Otóż w weekend zepsuł się piec gazowy w moim biurowcu. Jeszcze wczoraj ekipa próbowała go reanimować ale bez jakieś tam części nie dało rady. Zapadła więc decyzja szefostwa że po godz. 12 puszczają nas do domu. I tym sposobem zyskałam wczoraj 3 godziny i dzisiaj cały dzień wolnego. Ale fajnie jest oglądać świat w świetle dziennym. Wprawdzie zimno bo aż - 8 stopni ale za to cudne słoneczko.
Meble ogrodowe pochowane więc kawkę piłam na stopniach tarasu. A to widoczek jaki miałam od prawej do lewej.

Fajny zimowy widoczek ze stopni tarasu.
Już czekamy na tą wiosnę z utęsknieniem

Wszystkiego najlepszego Basiu na cały rok! Ładna zima u ciebie. U nas mróz i zero śniegu.

BasiaLT napisał(a)

One są jednoroczne. W pierwszym roku siałam a w następnym wysosło mi kilka siewek.

Nasion czasami nie zebrałaś?

Zimowe widoczki odpowiednie do pory.
To Ty juz kawką noowy sezon przywitałaś, no prosze jak troche wolnego Cię nastroiło optymistycznie, mogli by tak częściej człowieka ucieszyć

Dzisiaj u nas odwilż na całego, 4 stopnie na plusie i pada deszcz. W ogrodzie szaro i buro, za to zaczynają wchodzić krokusy i tulipany.

SlonecznyOgrod napisał(a)

Nasion czasami nie zebrałaś?

No niestety nie zbierałam, bo przez te upały nie zawiazały nasion. Ale zamierzam kupić.

pocieszająca wiadomość
Swoich teraz nie obserwowałam, ale widziałam „kły” w listopadzie. Jestem sama ciekawa, jak wyglądają teraz.
Mieszkasz w cieplejszym rejonie kraju, więc będzie Ci dane wcześniej cieszyć się oznakami wiosny

Gratulacje ogrodowe! U mnie jeszcze nie ma śladów wiosennych, leży śnieg.
Będę czekać na kolejne sygnały.

Adela napisał(a)

pocieszająca wiadomość
Swoich teraz nie obserwowałam, ale widziałam „kły” w listopadzie. Jestem sama ciekawa, jak wyglądają teraz.
Mieszkasz w cieplejszym rejonie kraju, więc będzie Ci dane wcześniej cieszyć się oznakami wiosny

Oby tylko nie było tak jak w zeszłym roku że marcowy mróz załatwił mi pół ogrodu. No ale zobaczymy, co będzie to będzie.