To teraz kochani specjaliści doradźcie kiedy te ukorzenione Anabelki w grunt wysadzić?coby szpaler był to co ile je sądzić?

Przekładać je najpierw do osobnych doniczek?

Najbezpieczniej każda sadzonka w swojej doniczce, będzie łatwiej sadzić...moim zdaniem...

Matko, Toż masz ukorzenione annabelki, widziałaś jak rosną. W pierwszym roku szału nie będzie, ale już w następnych latach, jak najbardziej. Przymierz się do tego. Pod domem miałaś chyba 5 sztuk i dość daleko od siebie, no to sadź gęściej w takim razie. O ile dobrze pamiętam Twoją fotkę.

Sadź każdą do innej doniczki. Jak masz dużo ukorzenionych to w docelowe miejsce posadzisz z trzech doniczek 3 sadzonki szybki będzie efekt.
Odległości 70/80 cm.
Trzymaj jeszcze w domu za wcześnie na wystawienie.

A jakie masz odległości co Hanusia opisuje, że za duży rozstaw.

Jeśli jeszcze nie ścięłaś patyków z tych co są szeroko posadzone, to przygnij łodygi z jednej i drugiej strony, ukorzenia się i zmniejszą odstępy.
To najlepsza pewność na ukorzenienie.

Nie juz poscinalam.cTam jest ok, jakieś 60cm odległości. W tym roku pod domem będzie cudnie. Nie skromna jestem. Wiem. takie same wiec odległości zrobię przed płotem. Mam tam jakieś 30m łącznie bez furtki i wjazdu garażowego. Będzie szał ale nie wiem co im dać w nogi?

W nogi ? Runiankę albo kocimiętkę. tu pod hortkami właśnie runianka jest.

Kocimietka. Dobry pomysł. Mam jej dużo. Albo rozplenica z szałwia?

Matka napisał(a)

Nie juz poscinalam.cTam jest ok, jakieś 60cm odległości. W tym roku pod domem będzie cudnie. Nie skromna jestem. Wiem. takie same wiec odległości zrobię przed płotem. Mam tam jakieś 30m łącznie bez furtki i wjazdu garażowego. Będzie szał ale nie wiem co im dać w nogi?

Witaj, a może wnogi dasz im rozchodniki, a przed rozchodnikami zurawki Rio? moim zdaniem Rio i Marmalade sa niezawodne i cudne nawet teraz. Oozdrawiam .

Tam będziesz miała niewiele miejsca, To już więcej nic nie pakuj. Tylko hortki i koci- koci. Kocimiętka cały sezon jest ładna. A jak przekwitnie ciachasz, i znów ładna.
Miłego dnia.