O, no to chyba jednak ok. U mnie będą San Marzano i z ryneczku od Babulenki

i bądź tu człowieku mądry z tym podwiązywaniem to fakt, z chorobami w zeszłym roku nie było źle, bynajmniej u mnie, ale lato było gorące i może stąd to wynikało?

Wiem, że to nie miejsce, ale znacie mnie...czasem mi odbija nie na temat
Zamarzyly mi się od tygodnia takie włosy na wiosnę


ale muszę też kupić nasiona i rozsadki...na warzywniczek...


ach...być kobietą to trudna sprawa

Albo jedno albo drugie!!!

Gdybym była fryzjerka, ale ni umiem

Ale kolor czy kształt fryzurki? ☺
Mi się podoba ten kolor, fajny taki naturalny.
Do zakupu rozsad jeszcze ze 2 miesiące, masz czas poszaleć z fryzurą

O ogród trzeba dbać, ale głowę do góry trzeba nosić i o nią jeszcze bardziej dbać. Leć do fryska!
Zastanawiam się czy tez rozsady pomidorów nie kupić.
Narobię rozsady dużo, potem wyrzucam

Margo napisał(a)

Ale kolor czy kształt fryzurki? ☺
Mi się podoba ten kolor, fajny taki naturalny.
Do zakupu rozsad jeszcze ze 2 miesiące, masz czas poszaleć z fryzurą

Kolor i kształt

Ach, się rozmarzylam coś

Jeszcze tylko znaleźć sponsora

Dajcie wiosny, ludziska albo nie, od razu lato poproszę

Ja jeszcze nie mam. Tylko domowe.