cd...
miskanty jednak żyją, ale opóźnione jakieś
przechowalnik mały cos w tym roku
winogron i poziomki z nasion
pokochałam begonie, w przyszłym roku wysieję sama
Ale zachęciłaś tą metamorfozą a tu fotki tylko sprzed....
Zadumałam się nad gróbkiem Dziewczynki.Smutne,bardzo ,bardzo smutne.
Jak jeszcze doczytałam,że najprawdopodobniej wyrzucona,to serce chce mi pęknąć.
Jedną ze swoich córeczek adoptowałam od małej kruszynki...jak sobie pomyślę..że mogłoby Jej nie być.....
Mojego słoneczka,cudownego śmiechu co dzień, radości nieskończonej to..no nie mogę po prostu.