Na pocieszenie pewiem ze moje Reubensy w pierwszym juz roku pieknie zakwitly

Masz to jak w banku
p.s mam sie drzec jak bedzie czy bedziesz podgladaczka ?

Tak na chłopsko-babski rozum to już powinnas skrócić im czupryny. Przecież korzenie mają skrócone co najmniej o połowę, Jak skracamy korzenie, to skracamy i gałązki.
Wg mnie po tygodniu, dwóch powinnaś. I teraz je zacieniuj przed słońcem.

I tak mi mów Ewciu ....
Może i mój zakwitnie jednak w tym roku.

Kasiu dzięki za info o cięciu, a właściwie o braku potrzeby cięcia. Pewnie że pochwalę się swoim. Dostałam go w prezencie od Krysi Krys ubiegłej wiosny ale podglądając go u ciebie od dawna miałam na niego chrapkę.

Przyszłam do Ciebie, żeby nie zaśmiecać u Gosi. W sprawie cięcia Chopin możesz zobaczyć u mnie na str.1 jak nisko je cięłam, a na str.9 jak dużo kwiatów było w pierwszym kwitnieniu. W tym roku po kwitnieniu przytnę je krócej, tak w ramach eksperymentu choc pewnie dłużej wtedy poczekam na kwiaty.

będe podglądaczka

moje wypuściły dużo listków
w weekenda zrobię im podpórkę zeby sie wspieły do góry
ale już je koffaaam

Ta dalej szczuje