Edytko chyba czerwone, nie pamietam Zobaczymy jak zakwitna
U mnie dzisiaj cieplo, nawet bardzo ale noce sa zimne, poranki mrozne, tak mrozne ze cosdziennie rano musze skrobac szyby w aucie.
Co grzebie? Za chwilke pokaze
Robilam nawoz dla roz ale jeszcze go nie uzyje, nie chce aby roze teraz wyskoczyly do przodu, idzie zalamanie pogody. Odczekam te kilka dni i wtedy im posypie
Herbata, kawa, kompost, banany, jajka a raczej skorupki, racice i rogi, troche czosnku i....co tylko bylo pod reka
Sadzilam tez pomidory. Mam taki sposob, odcinam denka doniczek, wypycham na kilka centymetrow pomidora z ziemia i tak sadze do uprzednio przygotowanej, wiekszej doniczki. W ta wieksza doniczke wsadzam pokrzywy i kompost.
Czy herbata do róż to fusy po parzeniu, czy prosto ze sklepu?
Nie myślałam, że po fusach z kawy, herbaty, kompoście itd. róże ruszą z kopyta
ciągle mi się zdaje, że jak to naturalny nawóz, to jakoś powoli będzie się dozował, rozkładał...
piękne zdjęcia zrobiłaś
Malgosiu herbatka po parzeniu, zbieram cala zime i herbate i fusy z kawy, popiol z kominka, skorupki, skorki bananow, obierki z cebuli, resztki czosnku itp itd. To bardzo fajny nawoz a i wspomaga w walce z pasozytami
U mnie roze ostro juz ruszyly, oprocz Eden rose 85, wszystkie sa geste i zielone. Ida spore przymrozki, chce te dni przeczekac i pozniej moje roze dostana pozywienie. Troche za szybko sie rozwijaja, szkoda by bylo aby cos je zniszczylo.
Tak dzisiaj wyglada eden rose 85. Opitolilam ja i przerzedzilam ...tak ..hmm..od serca
Wszystkie roze juz piekne, a ta stoi i czeka na oklaski