I ja tez sie ciesze ze sie na to zdecydowalas. W koncu jak przyjade to juz nie bedziesz lopata machac. I ze dostalismy te rosliny bo i rodzice sie ciesza i tesciowie. I chyba zostawilam u Ciebie sweter. Jest?
Jak ja Cię dobrze rozumiem,ja też zaczęłam się pozbywać rabat,poprostu już nie ogarnialam mimo że naprawdę mam mały ogród,zawsze gdzieś z tyłu głowy miałam w planach ogród minimalistyczny,ale niestety wszystko by się chciało mieć,więc się kupowało,po czasie już oddawali komuś innemu,nie dorabiam nowych rabat,mój ogród jest tylko z przodu od frontu i tył- taras,z boku posadzę jednakowe graby w trawniku i wiesz co? Dobrze mi z tym.Tez mam jeszcze inne hobby ,zaunteresowania,pasje...Trzymam za Ciebie kciuki