Nicol, snieg byl juz dwa razy, porzadny, mocny i duuuzo...teraz zapowiadaja na sobote, zobaczymy jezdze dobrze...jezeli jezdze swoim samochodem, bo ten sluzbowy to...Na szczescie, to juz za mna, nie boje sie zimy Szerszej nie pokazywalam, zrobilismy dwa tarasy, kat welnessss z jakuzzi, kat z betonowa donica, odnowilismy mur i zmienilismy kolor, z bialego na czarny...Prace sie na tym skonczyly, mniej lub wiecej bo raz, ze nasza koparka musiala isc na sluzbe( bez niej nic nie mozna zrobic) dwa, przekroczylismy sume przeznaczona na te pomysly i, niestety, ja musialam na troche odpoczac... Takze widzisz, nie odkopuj, nic nie stracilac
Wiunia Nic nie ma, przez caly sezon jest czysta, lub w miare czysta, bo rosna w niej rosliny. Teraz zzieleniala, bo powyciagalam wszystko i przenioslam w inne miejsce. Ogolnie mi to nie przeszkadza, to ladny, delikatny kolor
Ptakom tez sie to podoba
Kasiu, obydwa sa piekne i obydwa bardzo lubie Jednak to montany sa moja miloscia...Na tym murze rosna teraz tylko dwa powojniki, wczesniej roslo ich tam wiecej, musialam je wykopac, bo sama widzisz jak sie rozrosly. Na taki efekt jednak, musisz troche poczekac Nie zabezpieczam, nic im nie robie, nic im nie przeszkadzam Duzy plus dla memory, bo to on teraz pieknie kwitnie i jest to ostatni powojnik ktory ma teraz kwiaty...Mysle, a raczej wiem napewno, ze jeszcze kilka kupie, po to wlasnie, by chwile przed mrozami i sniegiem, moc sie cieszyc kwiatami
Dzisiaj zakonczylam ten sezon. Wszystkie prace zrobione, o dziwo, ostatnie lata zawsze zostawalo cos na wiosne, w tym roku, z czystym sumieniem i z westchnieniem ulgi, koncze jesiennie