Kasiek
21:07, 11 mar 2020
Dołączył: 03 mar 2012
Posty: 14763
Mysle ze to ostatni wpis dyskusyjny, pomiedzy mna a Anda
Ostatni, bo znalazlam i potwierdzilam mocnymi argumentami i faktami to, co wczesniej na ten temat napisalam.
Przyt.
Anda napisał(a)
Kasiu, czytałam Dziękuję za linka. Być może wszystkie trzy są poprawne. Niemieccy producenci i hodowcy propagują jednak tą sprawdzoną metodę. Oni też od wieków czy też paru generacji zajmują się różami. Ja się też będę trzymała tej sprawdzonej, bo po prawdzie to nie wiem, po co to zmieniać? Czy róże lepiej rosną, jeśli okulizacja jest nad ziemią lub płytko posadzona a nie pod ziemią? Śmiem wątpić. Butwienie pędów u róż następuje wtedy, gdy róża jest martwa, nie wcześniej Czy róże lepiej rosną po płytszym posadzeniu? Nie sądzę. Wręcz przeciwnie. Mniej korzeni słabiej trzyma różę w ziemi. Miejsce okulizacji jest najbardziej wrażliwym i najsłabszym miejscem u róży. Jeśli chociażby pies na niego nasika lub myszy obgryzą to miejsce, albo mąż nadepnie przy koszeniu trawnika i ułamie, to po róży. Już nic tam nie odrośnie. Dla mnie najbardziej logicznym rozwiązaniem jest chronienie tego miejsca pod ziemią. Oczywiście nikomu nie zabraniam innego sadzenia, ale nie będę nikomu takiego doradzać
Ewa, dziekuje za mila dyskusje
Ale, niestety, nie przekonuje mnie Twoje zdanie, nie bo nie i byc moze. To nie sa argumenty. Wszystkie te trzy metody, sa sprawdzone, wszystkie trzy maja plusy i minusy...Przykro sie czyta, ze stawiasz niemieckich szkolkarzy/hodowcow na piedestalach, zapominajac o osiagnieciach naszych polskich...Znanych rowniez w swiecie- hodowcow roz...I nie tylko. Dziwi mnie fakt, ze poddajesz watpliwosci rzetelnosc i doswiadczenie polskich hodowcow...Pan Cwik jako jeden z niewielu w Polsce, zdobyl certyfikat Kordesa...Pan Cwik, po rozmowie ze mna, ( moze zabrzmi to zarozumiale, ale...To fakt) zmienil na swojej stronie glownej, wpis dotyczacy sadzenia roz. I tam Cie odsylam, rowniez osoby zainteresowane i sledzace ten temat. Czy sadzisz, ze taki hodowca moze sie mylic? Nie. Zreszta nie on jeden jest tego samego zdania. Dlatego bede bronic swojego zdania, zdania wypracowanego na faktach. Pytasz czy roze lepiej rosna po plytszym posadzeniu. Tak i lepiej/obficiej kwitna. I to rowniez potwierdza specjalisci od roz. Pomijam juz temat osiusiania przez psa...ale Gdy miejsce okulizacji jest nad ziemia, to szybciej wyschnie, gdy pod, bedzie stalo i kilka godzin w siuskach...Czy nadal tak uwazasz? Ewo, zapraszajac Cie do dyskusji, mialam nadzieje na fajna wymiane informacji, rzetelnych informacji...Wiedzac, ze lubisz roze. Nikt Cie ani nie zmusza, ani nie namawia do innej metody, ale jedynie pokazuje, ze sa i inne, i trzeba przy sadzeniu roz, brac pod uwage, zarowno miejsce, ziemie jak i klimat. I do kazdego z tych wytycznych sie dostosowac...Wtedy to, bedziemy sie cieszyc, naprawde pieknymi okazami...Napisalas w poprzednich swoich wypowiedziach, ze Wlochy, Grecja moze tak...I tu tez sie nie zgodze...Bo wlasnie w tych klimatach, powinno chronic sie roze i tam, sadzic ponizej miejsca szczepienia... Temat rzeka, koncze te dyskusje stwierdzeniem, ze tak jak i innym roslinom, tak i rozom, trzeba stworzyc odpowiednie dla nich miejsca i- sposob sadzenia.


Przyt.
Anda napisał(a)
Kasiu, czytałam Dziękuję za linka. Być może wszystkie trzy są poprawne. Niemieccy producenci i hodowcy propagują jednak tą sprawdzoną metodę. Oni też od wieków czy też paru generacji zajmują się różami. Ja się też będę trzymała tej sprawdzonej, bo po prawdzie to nie wiem, po co to zmieniać? Czy róże lepiej rosną, jeśli okulizacja jest nad ziemią lub płytko posadzona a nie pod ziemią? Śmiem wątpić. Butwienie pędów u róż następuje wtedy, gdy róża jest martwa, nie wcześniej Czy róże lepiej rosną po płytszym posadzeniu? Nie sądzę. Wręcz przeciwnie. Mniej korzeni słabiej trzyma różę w ziemi. Miejsce okulizacji jest najbardziej wrażliwym i najsłabszym miejscem u róży. Jeśli chociażby pies na niego nasika lub myszy obgryzą to miejsce, albo mąż nadepnie przy koszeniu trawnika i ułamie, to po róży. Już nic tam nie odrośnie. Dla mnie najbardziej logicznym rozwiązaniem jest chronienie tego miejsca pod ziemią. Oczywiście nikomu nie zabraniam innego sadzenia, ale nie będę nikomu takiego doradzać
Ewa, dziekuje za mila dyskusje


____________________
Bawarka
Bawarka