Antracytku, nic im nie dogadzam, rosna w miare w cieniu miedzy (jak widac na fotkach) innymi cebulowymi, ale tez mam kilka kepek ktore rosna w slonku. Po swietach rzucam na niektore rabaty galazki z choinki, ale to raczej ...Tak sama dla siebie
Fakt jest, ze rzeczywiscie fajnie zadarniaja i ciesza oczy kolorami, sa takie delikatne, a jednak takie silne...Lubie te malenstwa
Kasiu kiedyś się zajmowałam lotosami od nasiona. Nakupilam.nasion akwarium dosyć spore. Doszłam z nasiona do takiego korzonka, ale później jakaś pleśń się wdała i po hodowli.
Miałaś wyjątkowe szczęście,że z takiego badylka zakwitły lotosy.
U nas to jednak nie ta strefa do uprawy lotosów. U ciebie ciepłej..szkoda, że nie wyciągnęłam krzaka lotosu i nie dałaś do wiadra aby przezimował. Tutaj na Ogrodowisku jest dosyć dobrze opisana hodowla lotosów. Jest wątek trzeba poszukać.
Kasiu u ciebie to już wczesna wiosną. U nas jeszcze dolaleko aby obserwować zwiastuny wiosny. Pogoda u nas tragiczna wiatr taki, że głowę urywa. Łamie drzewa o dużych pniach strach jechać samochodem.
Dzięki, że się odezwałaś. Czy zdrowie dopisuje? U nas trzykrotne szczepienie i odstukac w bliższej i dalszej rodzinie zarazy nie było. Covid zaczyna odpuszczać oby tak się stało na zawsze.
Kasiu czekam wiosny. Zapowiada się u nas lepsza pogoda od czwartku. Do tej pory ciągle lało, szaro i ponuro.
Kasiu oby był tylko spokój.
Lotosy odciągnęły uwagę od drobnych cyklamenów . Dopiszę że marzy mi się taka cyklamenowa łączka. Oprócz cyklamenów coś jeszcze w tym miejscu rośnie? Pytam bo one w pewnym momencie zamierają.